Ach, nie wiem w którym dziale umieścić ten post.
Znalazłem chyba idealny foil na kitefoil i wingfoil i pewnie na pronefoil, ale tego jeszcze nie próbowałem.
F One SK8 750, Stab 160, Fuse XXXS i Maszt 85 cm.
Muszę przyznać, że F One wie jak robić foile. Są zgrabne, lekkie, a przy tym bardzo zwinne i szybkie. Sprawiają olbrzymią przyjemność w lataniu.
Takim jest właśnie wspomniany SK8 750. Łatwy start na desce 50L z wingiem przy 13/14 kts, przy mojej wadze.
Na bank można nim super polatać na kitefoilu od 7 kts i będzie się rewelacyjnie spisywał.
Jest nieduży i lekki, łatwy w transporcie. Idealny na podróż. Jednym foilem można załatwić sobie cały wyjazd. Bez najmniejszy kompromisów. Ma profesjonalnego zadziora. Trudno wykorzystać go do limitu, bo nie ma chyba już żadnych ograniczeń. Wchodzi super w zakręty, rzeczywiście jak taka deskorolka, przy czym ma super glide jak szybowiec i to przy tak znikomych rozmiarach.
Brakuje mi tylko możliwości startu na nim z docku i/lub plaży na pompę. Widziałem już kogoś na SK8 950, ale ważył 30 kg mniej ode mnie i był 30 lat młodszy
Największy SK8 to 1050. Mam nadzieję, że Bartek z SurfPeople/Fone ma taki na stanie do przetestowania. Chciałbym zobaczyć, czy na takim większym mógłbym wystartować z pomostu. Chyba już więcej w życiu mi nic nie byłoby potrzeba i czułbym się bezgranicznie spełniony