FoilForum.pl
http://www.foilforum.pl/

Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propozycje
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=2&t=486
Strona 2 z 3

Autor:  BraCuru [ 20 wrz 2017, 10:55 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

Spróbuj Infinity lub Psycho lub inna piankę 6/5 z zintegrowanym kapturem - nie będziesz żałował.
Jeśli chcesz pływac poniżej 10 stopni to powyższe grubości będą dawały radę.
Normalnie 5.4 nie daje tyle komfortu. Choć nie każde 5/4 są takie same - kwestia ceny. Można wydać na taką 500 jak i również 2500.

Jak masz bagażnik kasy to może to:
http://www.xcelwetsuits.com/shop/produc ... ?color=BBK

Autor:  grzopa [ 22 lut 2020, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

Odświeżę temat ,bo trochę czasu minęło i może ktoś trafił na piankę ,która wytrzyma kilka sezonów.
Mój O'Neill zaczął rozłazić się w drugim roku eksploatacji i jestem zmuszony do szybkiego zakupu bo potwornie dzisiaj zmarzłem....
Preferuje zamek z tyłu i grubość 5/4 .
Jakieś rekomendacje???

Autor:  czareka [ 23 lut 2020, 19:00 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

grzopa napisał(a):
Odświeżę temat ,bo trochę czasu minęło i może ktoś trafił na piankę ,która wytrzyma kilka sezonów.
Mój O'Neill zaczął rozłazić się w drugim roku eksploatacji i jestem zmuszony do szybkiego zakupu bo potwornie dzisiaj zmarzłem....
Preferuje zamek z tyłu i grubość 5/4 .
Jakieś rekomendacje???


Też mam kiepskie doświadczenie z O'Neill, a mam te z najwyższej półki i to w każdej wersji grubości 3/2, 4/3, 5/4.

Ostatnio kupiłem Rip Curl Flashbomb 6/4 z Hoodie i Heatseeker. Mam nadzieję, że ta będzie dłużej służyła. Jak na razie jest super. Najbardziej wytrzymała z wszystkich jakie miałem to była XCel Infinity 6/4 ale ta pianka jest jeszcze chyba z tych tradycyjnych materiałów. Nie jest aż taka elastyczna jak te nowszych generacji. Problem w tym XCell Infinity to zamek na plecach, który się rozpina przy nurkowaniu.

Autor:  BraCuru [ 30 sie 2022, 06:44 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

Przerzucam z wątku: viewtopic.php?f=5&t=851

czareka napisał(a):
Mam też piankę RipCurl Flashbomb Heatseeker. Jest bardzo ciepła. Na klacie z tyłu i przodu jest klejona, a cała reszta jest szyta. Te sklejone miejsca puszczają po całości. Klej neoprenowy pomaga na jedną sesję i po zawodach. Czy SIKA FLEX 252 będzie może lepiej trzymała?
Mam tą samą i ten sam problem. Niestety sika nie będzie trzymała tych pęknięć długo ale na pewno dłużej niż jedna sesja. Te pianki są mega ciepłe ale ten neopren jest trudny do reparacji.
Nie wiem czy drugi raz ją kupię.
U nas na spocie, kupiliśmy chyba w 10 osób te pianki i wszystkie są rozklejone. Jest ciepła, przyjemna, elastyczna, tylko nie trzyma. W sumie to się dziwię, że jej na samym początku nie zareklamowałem. Nie przyszło mi to do głowy.

Jaką piankę planujesz wziąć jako następną? Nie przychodzi mi kompletnie żaden pomysł. Miałem już O'Neill i Xcel z górnej półki oraz tego RipCurl. Wszystko w po kilka sztuk w różnych grubościach, do tego wcześniej NeilPryde, Jobe, Prolimit, Gaastra i dalej nie wiem w co wejść. Chyba najbardziej trwała była ta pianka Xcel, ale za to trudno ją jest ubrać, bo jeszcze model z przed kilku lat i nie był aż tak elastyczny jak te nowsze pianki.

Ostatnio kupiłem Manera Magma 4/3 i jest cała szyta, a nie klejona jak ta RipCurl. Zastanawiam się nad taką samą na zimę. Tylko na fotkach nie widzę, czy jest cała w misiu, czy tak jak moja tylko na korpusie. Miś po całości jak w RC byłby najlepszy.

W suchara dalej nie chcę wchodzić.


Nie mam pojęcia jeszcze. Na razie ceruję RipCurla 4/3 a zimową cały czas piłuję Xcela 6/5 od chyba 4 lat. Jeszcze wytrzymam sezon i pomyślę za rok. Daj znać jak coś znajdziesz fajnego.
Ten RipCurl koniec końców jest rozczarowaniem z powodu rozłażenia się. Woda dostaje się poprzez każde milimetrowe rozklejenie. Mocno to wychładza ciało i z pianki jesiennej robi się jedynie pianka na ciepłe letnie dni.
Za to komfort noszenia jest dla mnie the best. Nie miałem wygodniejszej piany.

Autor:  jabek1 [ 09 paź 2022, 23:01 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

Hej, ja dodam cos od siebie. Przez siedem/osiem sezonów jesień/zima pływałem w Xcel Infinity 6/5 hoodet FZ. Mega wytrzymała pianka i ciepła. Odporna na incydenty i błędy. Po tylu latach nadal się nadaje do użytku , ale już straciła swoje właściwości termiczne i zaczęła przeciekać, co przy temperaturze wody 2-0 stopni zrobiło się mało przyjemne. Pływam cały rok generalnie Bałtyk plus zatoka, albo odwrotnie. Szukałem pianki b.ciepłej , w miarę rozciągliwej i trwałej. Poszedłem do dealera zapytać o ten sam model Xcela , gdyż byłem zadowolony, ale gdy mi wyjaśnił jak wygląda z dostępnością - brak na magazynie w UK i czas oczekiwania ?? Zaproponował cos z O'niella , ale nie byłem przekonany. Moja letnia pianka to Psycho one 4/3 FZ. Mega rozciągliwa pianka, jak druga skóra , ale jakby to powiedzieć trochę delikatna w użytkowaniu, moim odczuciu zbyt delikatna. Na wiosnę/lato ok , ale na zime to nie ten kierunek. Szukałem długo i wybór padł na Patagonia R5Yurex hoodet FZ. Mam ją od roku .Co o niej wiem. na razie jeden minus-cena zwala z nóg i patroszy kartę, ponad 2K.Reszta to tylko plusy. Bardzo ciepła.. Wykonanie na najwyższym poziomie nie będę tu opisywał , ale tylko jeden przykład. Od wewnątrz na plecach, klatce, nogach jest ciepły misiu i dodatkowo w kapturze, przez co w głowę i szyję jest ciepło. A mi na foilu zawsze w Xcelu było zimno właśnie tu. Jak na grubość 6,5/5 bardziej rozciągliwa od Xcela , ale O'neill to to nie jest, dla mnie spoko. Po roku zero uszkodzeń i przecieków. Oprócz kryteriów które już wymieniłem ,brałem pod uwagę jeszcze jeden aspekt-bezpieczeństwo. W czasie jesiennych sztormów i zachodnich wiatrów pływam z kumplami na otwartym i pianka musi utrzymać ciepło przez godzinę może trochę dłużej w przypadku awarii zanim przyjdzie pomoc , a ja będę dryfował w wodzie 2-0 stopni( oby nie). Dodatkowo decyzja na tak to dystrybutor i serwis w jednym w PL, co daje gwarancje i rękojmie zarazem. Generalnie pianka b.ciepła, rozciągliwa, wygodna, na razie trwała. Za pare lat przekonamy się czy była warta swojej ceny.
Pozdrawiam Jacek

Autor:  BraCuru [ 10 paź 2022, 16:39 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

Jabek - dzięki za info. Nigdy nie czytalem o yulex i piankach Patagoni.
Ile godzin w niej popływałeś? "Rok" dla jednego to 10 godzin w wodzie a dla innego 300.
Cena 2k jest wysoka za piankę która rozpuszcza się po zimie.
Natomiast 2k za piankę szczelną i wytrzymałą dla osoby która spędza w niej 100 godzin w sezonie nie jest wygórowana wg mnie.
Będę rozważał zakup tej patagoni. Kto tym handluje w Polsce?

Autor:  jabek1 [ 10 paź 2022, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

Hej, pływam około 70-90 sesji w roku( może i więcej jak dodrze wieje) po min. 2-3h sesja . Z czego minimum 50% to sezon jesienno-zimowy.Pianka ma za sobą ponad 100h na wodzie. W tym sezonie właśnie ją ubrałem i tak do końca kwietnia, początku maja 2023.
Handluje tym Undaservice z Gdyni. Mają w ofercie Patagonie i Manere ( od zeszłego roku).W sklepie/serwisie mają dosyć duży wybór i rozmiarówkę ( strona www nie oddaje tego).Undaservice to część firmy Santi ,producenta skafandrów do nurkowania. W Undzie pytaj o Kubę, to on ogarnia wszystko i na wiedzę.
https://undaservice.com/
https://santidiving.com/
pozdrawiam
Jacek

Autor:  czareka [ 11 paź 2022, 10:44 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

jabek1 napisał(a):
W Undzie pytaj o Kubę, to on ogarnia wszystko i na wiedzę.
https://undaservice.com/
https://santidiving.com/
pozdrawiam
Jacek

Dzięki.

Undę znam i często korzystam, z Kubą też miałem już kontakt. Nie wiedziałem, że też sprzedają pianki.

Kupiłem właśnie wczoraj Manerę Magmę Hoody 6/5/4. Mam nadzieję, że tym razem lepiej trafiłem. Bo całą resztę brandów przećwiczyłem. Mam też już Magmę 4/3 i jestem zaskoczony tym jak szybko wysycha ta pianka. RipCurl lub O'Neill potrzebował zawsze dobę, żeby wyschnąć, a Magma jest sucha po 30 minutach. przynajmniej mam takie wrażenie po pierwszych dwóch sesjach. Zobaczymy, czy to się potwierdzi w przyszłości, po kilkudziesięciu pływaniach.

Na Tych stronach, które podałeś, rzeczywiście nie widać co tam jest dostępne.

Autor:  BraCuru [ 11 paź 2022, 11:21 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

Dzięki Panowie za rzetelne info.
Ja pobujam się jeszcze tę zimę w Inifnity ale na wiosnę muszę już kupić 4/3 bo ten RipCurl to totalne rozczarowanie (i też kosztuje coś około 2k!)
Za rok wymienię Infinity na coś co polecicie i zweryfikujecie.

Autor:  BraCuru [ 11 paź 2022, 11:24 ]
Tytuł:  Re: Pianka na zimę? Jakie macie doświadczenia i jakie propoz

czareka napisał(a):
Kupiłem właśnie wczoraj Manerę Magmę Hoody 6/5/4.

Możesz wskazać co zdecydowało o Magmie?
Ja to się jaram nowościami i chyba wszedłbym w Yulex.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/