Pływałem dwa razy na 15m i moje wrażenia są takie, ze jest mega mega wolny, można sobie foila skręcić zanim zawróci
Za pierwszym razem przy równym wietrze byłem mega zadowolony, musiało być poniżej 10kn bo ani przez chwile nie czułem przepałowania, ale tez nie miałem problemów ze startem czy manewrami; fajne spływy na Ondzie.
Dzisiaj w Sopocie tragedia - wiatr nierówny, albo nie mogłem wystartować, albo byłem przepałowany tak, ze wyciągało mnie w kosmos. Pewnie to kwestia warsztatu bo Arek Kusalewicz był na 18m foil (mniejsze skrzydło i większa deska) i nie miał problemów. Na pewno jestem pod mega wrażeniem waterestart, ale mega duży minus za to, ze safety włączyło się podczas prob (po podwójnej walce z podłączeniem się pod linke zamiast haka, a nawet wyciąganiu deski z linek, latawiec wystartował bez żadnego zawinięcia).
Jak dla mnie nic większego niż 15m nie wchodu w grę.