Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Pytanie o minimalne warunki do wielkości latawca 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 maja 2015, 17:57
Posty: 40
Lokalizacja: Warszawa / Sopot
Podziękował: 9
Podziękowano: 1
Cytuj
Mam pytanie na temat minimalnych warunków wiatrowych względem wielkości latawca. Dopiero zaczynam zabawę z foilem (mam sprzęt, jeszcze nie wodowałem)

Powiedzmy, że mam latawiec (FS Speed4 Lotus 18m), który lata (unosi sie w powietrzu) od 6kts (X) a na większym TT mogę na nim pływać od 8kts (Y), 10kts (Z) jest wygodnym minimum nawet na mniejszy TT.
W jakich minimalnych warunkach (X/Y/Z) powinienem rozpoczynać naukę?
To samo pytanie dotyczy dowolnego latawca, dajmy na to RiotXR3 12m, który lata od 10kts (X), 12kts większy TT (Y), 14kts normalny TT (Z).
W jakie warunki celować? Rozumiem, że foil potrzebuje dużo mniej wiatru, ale nie chciałbym zmagać się z warunkami stawiając pierwsze kroki.
Może jakieś przykłady na jakich latawcach w jakich warunkach stawialiście pierwsze kroki?
Zakładam, że najlepiej celować w takie, gdzie jednak latawiec bez problemu pozostaje bez problemu w powietrzu?
Czy lepszy jest większy (ale wolniejszy latawiec) na dane warunki, czy trochę mniejszy, ale wiatr będzie wtedy w jego dolnym zakresie?


10 cze 2015, 18:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
Fajne pytanko :!:

Jednak zanim odpowiem to!
Do pierwszych kroków na foilu ważniejszy będzie stabilny wiatr niż rozmiar latawca.
Idealne warunki są np w Tajlandii zimą. Czyli codziennie wiatr 10-12kts. Suszarka.
Szukaj podobnych warunków wiatrowych.
W Polsce będzie tak np w Rewie, Sopocie przy E lub NE wietrze.
Najgorsze co może zrobić zaawansowany rajder otrzaskany w sztormach to wyjść na naukę foila przy 15-30kts np na 9m.
Szkwały zabijają do kwadratu. To nie TT lub deska wave, gdzie możesz zakantować, postawić deskę pod dzikim kątem i wyhamować prędkość. Tutaj, podczas nauki, nie masz jak wyhamować poza glebą.

Teraz o latawcach.
Do nauki odradzam używać cokolwiek większego niż 13-14m.
18m? Raz użyłem jak się uczyłem i przy 10kts o mało mnie nie pozamiatało. Teraz na 18m dałbym radę przy 20kts i foilu ale jestem troszkę na innym poziomie 8-)

Do nauki powinien być jeden latawiec 14-13m i wiatr 8-12kts. To jest ideał.
Mniej idealnie będzie używać drugiego latawca 10m. Wówczas wiatr 10-15kts.

Jak wieje mniej niż 8kts lub więcej niż 15kts to odradzam pierwszych kroków no chyba, że ktoś jest sado-macho.

Nauka na 9 lub 7m to porażka dla amatora. Odradzam szczerze.

Wiem, że znajdą się tacy co nauczyli się inaczej ale wyjątki tutaj nie potwierdzają tezy: macie uczyć się bezpiecznie dla siebie i innych.

Dobrze piszesz - przy 8kts 14 i 13m pozostaną w powietrzu. 10m już niekoniecznie.

Na foilu do momentu jak nie startujesz w zawodach zawsze mniejszy latawiec jest lepszy.
Dlatego, że jak już jesteś w lewitacji to potrzebujesz ze 3 razy mnie cugu w latawcu, aby płynąć.
Podstawowym błędem żółtodziobów jest to, że jak wejdą w leiwtację to nadla ciagną bar do siebie i wahlują latawcem = katapa.
Po wyjściu z wody od razu odpuszcza się latawiec, aby zmniejszyć jego ciąg!

Zobacz jaki jest mój średni rekreacyjny zakres wiatrowy:
6-8kts - 14m
9-12kts - 10m
13-20kts - 7m
20 plus - 5m

Teraz zawodniczy:
4-14kts - 14m
13-20kts - 10m
18-30kts - 7m
30 plus - 5m

Jak się uprę to przy suszarkowych 8kts mogę popłynąć na 7m :shock: Potrzebna wówczas bardzo duża deska, rozgrzane ciało i dużo pompy. Da się, choć nie jest to wcale przyjemne na dłuższą metę dla rekreacji.
Co jakiś czas specjalnie zakładam 7m aby popływać przy wietrze poniżej 10kts - dla treningu słabowiatrowego.


10 cze 2015, 20:02
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 maja 2015, 17:57
Posty: 40
Lokalizacja: Warszawa / Sopot
Podziękował: 9
Podziękowano: 1
Cytuj
Czy zakres/moc latawca zmienia się po wejściu w lewitację?
Nie bardzo wiem jak sobie wyobrazić co się dzieje po wejściu w lewitację.

Z jednej strony potrzebuję takiego latawca, aby pływanie bez lewitacji nie sprawiało mi trudności - rozumiem, że potrzebuję nabrać prędkości by wejść w lewitację. Czy po wejściu nagle poprzez niższe opory moc latawca jest inaczej odczuwalna?

Cytuj:
18m? Raz użyłem jak się uczyłem i przy 10kts o mało mnie nie pozamiatało.


Na czym polegała trudność w porównaniu z pływaniem na tym samym latawcu w tych samych warunkach na TT?

Niestety rozmawiamy tu o nauce w Polsce w warunkach jakie mamy; idealnie chciałbym foilować jak wieje słabiej, kiedy nie ma funu na TT.


10 cze 2015, 20:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
ronin napisał(a):
Czy zakres/moc latawca zmienia się po wejściu w lewitację?

Bardzo!
Na TT i 12m dajesz radę nawet przy szkwałach 25kts, zgadza się?
Na foilu i tym samym latawcu 15kts już powoduje takie oczy: :shock:
Szczególnie jak ktoś będzie zmuszony płynąć w dół wiatru, bo przez nieuwagę wyhalsuje się na wiatr.
Znam takich specjalistów co cisnęli na wiatr na maksa a potem bodydragowali w dół bo nie wyobrażali sobie jazdy z wiatrem. Teraz spokojnie wyciskają po 30kts prędkości waląc kiteloopy idealnie w dół wiatru.

Cytuj:
Nie bardzo wiem jak sobie wyobrazić co się dzieje po wejściu w lewitację.

Jeśli chodzi o doznania to taki długi orgazm zakończony upadkiem z wyrka ;)
Jeśli chodzi o moc potrzebną do płynięcia - porównaj powierzchnię zmoczoną deski z foilem w stanie wypornościowym i w stanie lewitacji - jest ona jakieś 7-15 razy większa.
Do tego płynąc na desce w wodzie stawiasz ją pod jakimś tam kątem - to dodatkowa ściana oporu. Jak porównasz powierzchnię przekroju zmoczonych części patrząc z przodu rajdera to proporcje wychodzą nawet jak 1: 100.

Czyli potrzebujesz dużo mnie mocy jak już osiągniesz prędkość lewitacji.

Cytuj:
Czy po wejściu nagle poprzez niższe opory moc latawca jest inaczej odczuwalna?

Tak. Masz wrażenie, że taka mała 10tka a chce Cię zabić przy 12kts ;)

Cytuj:
Na czym polegała trudność w porównaniu z pływaniem na tym samym latawcu w tych samych warunkach na TT?

Podczep sobie do TT wiadro i wówczas będziesz miał namiastkę wypornościowego płynięcia na foilu.
Wydaje się, że potrzebujesz więcej mocy aby to cholerstwo rozpędzić. Jak się już rozpędzi to tak jakbyś pozbył się wiadra, pozbył się TT i wykapultowano Cię metr nad wodą.

Cytuj:
Niestety rozmawiamy tu o nauce w Polsce w warunkach jakie mamy; idealnie chciałbym foilować jak wieje słabiej, kiedy nie ma funu na TT.

Też wychodziłem z takiego założenia. Teraz pływam już tylo na foilu i to w każdych warunkach :D


10 cze 2015, 20:39
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Designed by ST Software, customized by DziennikLotow.pl
Partnerzy serwisu: Bus-Ekspert.pl | Bus-Owners.com.
Korzystając z forum akceptujesz Regulamin.