Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Downwind i upwind – optymalna technika 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 cze 2013, 13:16
Posty: 300
Lokalizacja: Sopot
Podziękował: 66
Podziękowano: 18
Imię i nazwisko: Filip
Cytuj
Zainspirowany wątkiem o etapach downwindu postanowiłem zapytać o technikę jazdy, która umożliwi największą skuteczność podczas jazdy z wiatrem. Jestem pewien, że wyjadacze mają swoje spostrzeżenia. Interesuje mnie wszystko: pozycja latawca, ułożenie stóp, czy strapy robią dużą różnicę, itp

Mimo że na wiatr foil chodzi praktycznie sam, chciałbym i tu urwać kilka dodatkowych stopni. Stąd dodatkowe pytanie o to samo przy upwindzie.


01 paź 2015, 21:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
Najpierw o najtrudniejszym - downwind.
Zacznę od tego, że rajderzy którzy nie pływali race robią podstawowy błąd - im się wydaje, że jadą downwnind!
Nie kumają, że downwind na foilu czy race to min 45 stopni od połówki.
Najczęściej odpadają 20-30 stopni i rozpędzają się do niekontrolowanych prędkości i ich oczy wyglądają tak :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Właśnie ten przedział wiatrowy służy do bicia rekordów prędkości!
Podsumowując - unikajcie kątów 0-30 stopni w dół wiatru. Nie dajecie sobie szans na szybką naukę!

Downwind na foilu robi się w zakresie wiatrowym 45-80 stopni. Ciężko będzie osiągnąć wam od razu 60 stopni ale podstawa to jazda minimum 45 stopni w dół wiatru.

Zasady:
- odpuszcza się depower na maksa. Błędem jest myślenie: będę jechał z górki to na zaciągniętym recznym aby nie mieć tyle mocy. Błąd! Błąd! Błąd! Poprzez zaciągniecie depowera powodujecie, że latawiec jest wolniejszy i na 100% poluzują mu się linki. A to oznacza że będzie szybciej płynąć niż latawiec co zawsze kończy się wodowaniem i poplątaniem linek.
- zasada napiętych przednich linek - podstawa nie tylko pływania downwind ale również w słabym wietrze. macie tak pracowac latawcem aby przednie linki były zawsze napięte!
- im głębiej puścisz się w dół wiatru tym wolniej będziesz płynął i będziesz miał większą kontrolę nad latawcem i lewitacją
- kiteloopy - robimy jak jedziemy w przedziale 60-80 stopni - dzięki nim mamy napięte linki i nie przegonimy latawiec!
- strapy - pomagają w nauce ostrych downwindów!
- praktyka - im więcej będzie próbować tym szybciej się nauczycie. Foilboarding jest między innymi taki piękny, że daje możliwości jazdy w dół wiatru jak żadna inna klasa żeglarska! Daje wam to wolność podróżowania a nie nudnego pływania lewo-prawo.

O jeździe upwind później.


02 paź 2015, 10:33
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2015, 20:55
Posty: 13
Podziękował: 0
Podziękowano: 1
Cytuj
Więc u mnie szału nie ma ale przy wietrze 12 knt., napędzany 14m2 vectorem i fr450 udało mi się wyrysować takie kreski. Oczywiście zwroty wykonuje przez przewrót na plecy, taka zapożyczona metoda z początków snowboarda.
Przypomnę, że na skrzydle w lewitacji to może mam 6h wypływane.
Obrazek

Przydałoby się opisać jak rozpędzić sprzęt do więcej jak 24 kmh. Mam wrażenie że jak wejdę w lewitację to pompa latawcem już dużo nie daje. Starałem się podpompować deską, góra dół ale bez szału. Może trzeba oblatać fr425 ? A może jest jakiś myk. Teraz jadąc upwind nie mogę utrzymać prędkości więc moc latawca słabnie i tracę kąt.
Marku, podpowiedz jak to się robi 45 stopni.


08 cze 2016, 12:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
Mad Mati napisał(a):
Więc u mnie szału nie ma ale przy wietrze 12 knt., napędzany 14m2 vectorem i fr450 udało mi się wyrysować takie kreski.

Nie ma się czego wstydzić! Kąt upwind ponad 20 stopni a downwind 40 to nazywa się "postęp"

Cytuj:
Przydałoby się opisać jak rozpędzić sprzęt do więcej jak 24 kmh.

Godzinki, godzinki, godzinki a na czwartym miejscu sprzęt.
Na tym zestawie co masz maks miałem 45km/h czyli 25kts.

Cytuj:
Mam wrażenie że jak wejdę w lewitację to pompa latawcem już dużo nie daje. Starałem się podpompować deską, góra dół ale bez szału.

Pompa nic nie daje.

Cytuj:
Może trzeba oblatać fr425 ? A może jest jakiś myk.

Różnice w max prędkości będą rzędu 2-3 kts na korzyść FR425.

Cytuj:
Teraz jadąc upwind nie mogę utrzymać prędkości więc moc latawca słabnie i tracę kąt.

Za bardzo ostrzysz i wchodzisz w sektor kąta martwego. Skupiasz się za bardzo na kątach. Najpierw popływaj swobodnie 60h na luzaka a potem sam zobaczysz, że prawie podwoisz wynik i w kątach i prędkości.

Cytuj:
Marku, podpowiedz jak to się robi 45 stopni.

Sugestie rozsypane zostały powyżej a teraz dodam, że na FR425 i FR450 nie zrobisz lepszego kąta niż 35 stopni.
Do tego potrzebujesz lotki o wysokim AR i oczywiście latawca wydajnego rejsingowo. Vector na pewno do takich nie należy ;)


08 cze 2016, 15:08
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
 cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Designed by ST Software, customized by DziennikLotow.pl
Partnerzy serwisu: Bus-Ekspert.pl | Bus-Owners.com.
Korzystając z forum akceptujesz Regulamin.