FoilForum.pl
http://www.foilforum.pl/

Downwind i upwind – optymalna technika
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=4&t=218
Strona 1 z 1

Autor:  feel [ 01 paź 2015, 21:25 ]
Tytuł:  Downwind i upwind – optymalna technika

Zainspirowany wątkiem o etapach downwindu postanowiłem zapytać o technikę jazdy, która umożliwi największą skuteczność podczas jazdy z wiatrem. Jestem pewien, że wyjadacze mają swoje spostrzeżenia. Interesuje mnie wszystko: pozycja latawca, ułożenie stóp, czy strapy robią dużą różnicę, itp

Mimo że na wiatr foil chodzi praktycznie sam, chciałbym i tu urwać kilka dodatkowych stopni. Stąd dodatkowe pytanie o to samo przy upwindzie.

Autor:  BraCuru [ 02 paź 2015, 10:33 ]
Tytuł:  Re: Downwind i upwind – optymalna technika

Najpierw o najtrudniejszym - downwind.
Zacznę od tego, że rajderzy którzy nie pływali race robią podstawowy błąd - im się wydaje, że jadą downwnind!
Nie kumają, że downwind na foilu czy race to min 45 stopni od połówki.
Najczęściej odpadają 20-30 stopni i rozpędzają się do niekontrolowanych prędkości i ich oczy wyglądają tak :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Właśnie ten przedział wiatrowy służy do bicia rekordów prędkości!
Podsumowując - unikajcie kątów 0-30 stopni w dół wiatru. Nie dajecie sobie szans na szybką naukę!

Downwind na foilu robi się w zakresie wiatrowym 45-80 stopni. Ciężko będzie osiągnąć wam od razu 60 stopni ale podstawa to jazda minimum 45 stopni w dół wiatru.

Zasady:
- odpuszcza się depower na maksa. Błędem jest myślenie: będę jechał z górki to na zaciągniętym recznym aby nie mieć tyle mocy. Błąd! Błąd! Błąd! Poprzez zaciągniecie depowera powodujecie, że latawiec jest wolniejszy i na 100% poluzują mu się linki. A to oznacza że będzie szybciej płynąć niż latawiec co zawsze kończy się wodowaniem i poplątaniem linek.
- zasada napiętych przednich linek - podstawa nie tylko pływania downwind ale również w słabym wietrze. macie tak pracowac latawcem aby przednie linki były zawsze napięte!
- im głębiej puścisz się w dół wiatru tym wolniej będziesz płynął i będziesz miał większą kontrolę nad latawcem i lewitacją
- kiteloopy - robimy jak jedziemy w przedziale 60-80 stopni - dzięki nim mamy napięte linki i nie przegonimy latawiec!
- strapy - pomagają w nauce ostrych downwindów!
- praktyka - im więcej będzie próbować tym szybciej się nauczycie. Foilboarding jest między innymi taki piękny, że daje możliwości jazdy w dół wiatru jak żadna inna klasa żeglarska! Daje wam to wolność podróżowania a nie nudnego pływania lewo-prawo.

O jeździe upwind później.

Autor:  Mad Mati [ 08 cze 2016, 12:14 ]
Tytuł:  Re: Downwind i upwind – optymalna technika

Więc u mnie szału nie ma ale przy wietrze 12 knt., napędzany 14m2 vectorem i fr450 udało mi się wyrysować takie kreski. Oczywiście zwroty wykonuje przez przewrót na plecy, taka zapożyczona metoda z początków snowboarda.
Przypomnę, że na skrzydle w lewitacji to może mam 6h wypływane.
Obrazek

Przydałoby się opisać jak rozpędzić sprzęt do więcej jak 24 kmh. Mam wrażenie że jak wejdę w lewitację to pompa latawcem już dużo nie daje. Starałem się podpompować deską, góra dół ale bez szału. Może trzeba oblatać fr425 ? A może jest jakiś myk. Teraz jadąc upwind nie mogę utrzymać prędkości więc moc latawca słabnie i tracę kąt.
Marku, podpowiedz jak to się robi 45 stopni.

Autor:  BraCuru [ 08 cze 2016, 15:08 ]
Tytuł:  Re: Downwind i upwind – optymalna technika

Mad Mati napisał(a):
Więc u mnie szału nie ma ale przy wietrze 12 knt., napędzany 14m2 vectorem i fr450 udało mi się wyrysować takie kreski.

Nie ma się czego wstydzić! Kąt upwind ponad 20 stopni a downwind 40 to nazywa się "postęp"

Cytuj:
Przydałoby się opisać jak rozpędzić sprzęt do więcej jak 24 kmh.

Godzinki, godzinki, godzinki a na czwartym miejscu sprzęt.
Na tym zestawie co masz maks miałem 45km/h czyli 25kts.

Cytuj:
Mam wrażenie że jak wejdę w lewitację to pompa latawcem już dużo nie daje. Starałem się podpompować deską, góra dół ale bez szału.

Pompa nic nie daje.

Cytuj:
Może trzeba oblatać fr425 ? A może jest jakiś myk.

Różnice w max prędkości będą rzędu 2-3 kts na korzyść FR425.

Cytuj:
Teraz jadąc upwind nie mogę utrzymać prędkości więc moc latawca słabnie i tracę kąt.

Za bardzo ostrzysz i wchodzisz w sektor kąta martwego. Skupiasz się za bardzo na kątach. Najpierw popływaj swobodnie 60h na luzaka a potem sam zobaczysz, że prawie podwoisz wynik i w kątach i prędkości.

Cytuj:
Marku, podpowiedz jak to się robi 45 stopni.

Sugestie rozsypane zostały powyżej a teraz dodam, że na FR425 i FR450 nie zrobisz lepszego kąta niż 35 stopni.
Do tego potrzebujesz lotki o wysokim AR i oczywiście latawca wydajnego rejsingowo. Vector na pewno do takich nie należy ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/