FoilForum.pl
http://www.foilforum.pl/

Kolejny nawiedzony wita
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=4&t=355
Strona 1 z 5

Autor:  qbaepp11 [ 07 mar 2017, 17:58 ]
Tytuł:  Kolejny nawiedzony wita

Właśnie kurier przywiózł wielkie pudło, więc już oficjalnie miło mi poinformować , że dołączyłem do grona lewitujących .
Teraz tylko czekać na ciut cieplejszą pogodę , wiatr i spowrotem do szkoły :twisted:

Autor:  BraCuru [ 07 mar 2017, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

hej, witam w świecie nieuleczalnych ;)
pochwal się co tam sobie sprawiłeś?

Autor:  qbaepp11 [ 07 mar 2017, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

BraCuru napisał(a):
hej, witam w świecie nieuleczalnych ;)
pochwal się co tam sobie sprawiłeś?


Obrazek

Obrazek

Autor:  BraCuru [ 07 mar 2017, 20:29 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

czyli od Wita. Gratuluję i życzę szybkich sukcesów - na tym zestawie powinny być właśnie takie :)

Autor:  przypal [ 07 mar 2017, 23:38 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

No to będzie nas 2 nowych. Ja też kupiłem od Marka bambusa i Fluente :) Gdzie zamierzasz się uczyć?

Autor:  qbaepp11 [ 08 mar 2017, 07:48 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

Lokalnie mam Zbiornik Mietków pod Wrocławiem, oraz kilka innych łącznie z przepiękną Rozkos koło Nachodu w Czechach.
Tam przy NE pięknie wchodzi termiczna suszarka. Dodatkowo często jestem w Łebie (ekipa BeKite). Tam mamy jako stowarzyszenie wydzieloną plażę do startowania latawców, baze na plaży etc. więc jest mega bezpiecznie. Pływam tam od lat i znam lokalne warunki.

Autor:  hadrák [ 08 mar 2017, 17:41 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

Mietkow nieznam,Rozkoš u Sejkiho bede trudno(bodydrak od brzegu),Leba przyboj/fala utrudnia.Najlepiej przy NW na Turawie(Jowysz) ja tam przyjade na prognoze w kwietniu bo przy HF trzeba moczyt dupsko(start)-Alpinefoil/czerwone Chrono.

Autor:  qbaepp11 [ 17 mar 2017, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

Dziś był mój pierwszy raz. Postanowiłem nie bawić się w pływanie bez skrzydeł, tylko odrazu w pełnym zestawie.
Oczywiście nie planowałem od razu wychodzić w górę tylko pływanie wypornościowe i wyczucie sprzętu.
Wiatr 13-16 knt.
Gleb co nie miara, ale z biegiem czasu zacząłem łapać o co kaman. Problem ze spływaniem z wiatrem praktycznie nie występował, bo robiłem sporo wysokości. Trzeba było kombinować z jazdą z wiatrem.
Obrazek
Po dwóch godzinach wiatr zdechł, i decyzja na przeniesienie sie na drugą strone , bo miało odkręcać.
NIe pomyliłem się. Zaczeło dmuchać do 13 knt i znowu na wodzie. Było już mniej moczenia i więcej na desce. Lewitacje też już zaczeły wychodzić dłuższe, ale wciąż pływanie wypornościowe. Myśle , że co sesje będzie coraz lepiej. No i odkryłem nowy wymiar kajta. Coś niesamowitego. W dupe też dostałem, lepiej jak na treningu.
Obrazek
Obrazek

Autor:  BraCuru [ 18 mar 2017, 02:58 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

175u/m to faktycznie były emocje.
24km/h wskazuje że już pierwsze kaczkowane lewitacje były, co?

Jak za dużo kaczkuje to nie pozwalaj wychodzić desce z wody i rozpędzaj ją wypornościowo do granic możliwości i dopiero wówczas pozwól wyjśc.

czekam na dalsze raporty z przebiegu choroby...

Autor:  desperadek [ 14 kwi 2017, 19:24 ]
Tytuł:  Re: Kolejny nawiedzony wita

Może uda się popływać razem na Mietku. Tylko ja mam pierwsze kroki dopiero przed sobą. :oops: Na razie kupiłem sprzęt i uszyłem pokrowiec bo Double Agent to wersja ekonomiczna bez ubranka :) Obrazek
Obrazek
Obrazek

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/