Na Vorace V1 nauka ciężko szła, więc z pomocą PiotrByku udało się dorobić alu kil pod mocowanie vorace + lotki od Silente na mojego niedoświadczonego czuja działa nieźle, z pewnością teraz jest dużo bardziej stabilnie w lewitacji niż na lotce vorace

Kil co prawda trochę wyszedł za gruby przy maszcie, ale może lepszy gruby niż miałby się połamać pod wodą. Wagowo wyszło podobnie jak oryginał V1.

O kurde, nieźle.
A jakby tak w drugą stronę dorobić do mojego V1 kil pod lepsze lotki?

Jest to bez problemu do zrobienia. Z lotką FR425 działa świetnie i nie gwiżdże tak jak np foil od Northa, ale z szybszymi lotkami trzeba byłoby włożyć dużo więcej pracy w optymalizację kształtu kila (najmniejsze opory przy dużych prędkościach) przy zachowaniu minimalnej wytrzymałości przekroju.

wygląda naprawdę fajnie . pełna profeska . Mój udział był bardzo skromny - ograniczył się tylko do mentalnego wsparcia projektu - doradztwa materiałowego , i udostępnienie gościa z frezarką . plan i realizacja Twoja Piotrze fajnie ,że działa (y)

Dobry mistrz obróbki skrawaniem z dużą cierpliwością przy takich projektach to podstawa. W tym przypadku Misiek okazał się mistrzem Jeszcze raz dzięki za pomoc!