Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Pakowanie komórki do plecaka 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
jaki typ jesteś?
1) zwinąć gnoja byle szybko wlazł do wora
2) zrolować w miarę i poukładać uprząż tak aby nie było trzeba kolanem dopychać.
3) złożyć po bożemu jak producent nakazał
4) producent nic nie wie o pakowaniu a lokalny magiel zatrudnia cię jako eksperta
5) opracowałem własny model pakowania 3D i ulepszam kolejne algorytmy na optymalne ułożenie komórki w plecaku biorąc pod uwagę punkt rosy i ciśnienie atmosferyczne podczas pakowania.

U mnie Sonic wygląda trochę niechlujnie i widzę pole do poprawy ;)
Obrazek


12 kwi 2021, 14:27
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 684
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 38
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
Podobno nie przy wszystkich komórkach trzeba się stresować ze składaniem kite'a w harmonię. Na pewno trzeba to robić w przypadku Ozone ale Flysurfer chyba jest nie do połamania.

Kiedy wybieram się w podróż i wiem, że mój quiver będzie leżał mocno ściśnięty na dnie ładowni w samolocie to oczywiście składam jak na na twojej fotce. Jeżeli jadę na spot samochodem, to roluję komórkę z jednej i z drugiej strony do środka. Robię to luźniej, żeby nie porobić zagnitów.

Dzięki temu łatwiej jest mi rozwinąć kite na spocie, przysypując krawędź spływu małymi kupkami piasku. Przy takim sposobie też łatwiej sortują się linki, których nie muszę rozplątywać.


12 kwi 2021, 20:43
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
Robię podobnie jak Ty.
Fakt, że kształtowniki Soula nie wypaczają się. Nie wiem jak u nowego Sonica więc korzystam z wariantu 4 ;)
VMG natomiast to koszmar do transportu. Ma długie żerdzie i Flysurfer grozi utratą gwarancji w przypadku złego pakowania. Nie da spakować się go do żadnego plecaka, bo nie wolno wyginać żerdzi.
W Ozonie mam dramat - R1V2 15m - wszystkie kształtowniki zdeformowane i profil krawędzi natarcia już nie do odzyskania. Da się pływać rekreacyjnie jedynie.

PS. Ostatnio testuję zwijanie połowy uprzęży w buchtę na łokciu i wkładam ją do pierwszego wlotu od tipa. Działa to lepiej niż łączenie 4 linek, zwijanie ich i wkładanie do środkowego wlotu lub zaworu wydechowego.
Uprząż plącze się najbardziej poprzez bloczki. Powyższy sposób minimalizuje ten efekt.


13 kwi 2021, 08:08
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 684
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 38
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
BraCuru napisał(a):
PS. Ostatnio testuję zwijanie połowy uprzęży w buchtę na łokciu i wkładam ją do pierwszego wlotu od tipa. Działa to lepiej niż łączenie 4 linek, zwijanie ich i wkładanie do środkowego wlotu lub zaworu wydechowego.
Uprząż plącze się najbardziej poprzez bloczki. Powyższy sposób minimalizuje ten efekt.


To jest myśl z tymi wlotami. W sumie tak mało na nie zwracam uwagi, że zapomniałem że je mam, a to idealne miejsce na te linki.

Wprawdzie w Ozone jest taki fajny rzep do mocowania linek ale zawsze mam wrażenie, że przez to wyrwę kawałek materiału jak niechcący wypadnie mi z plecaka przymocowany bar. Bo często zostawiam bar przymocowany do linek, żeby potem szybciej się rozłożyć.

Wracając do tych wlotów na tipach to będzie to idealne miejsce. Jak do tego latawca zwiniesz każdy tip oddzielnie to nie ma opcji, że bloczki się gdzieś poplączą.

Po kilku latach komórki i czasami tube muszę powiedzieć, że zdecydowanie wolę się rozkładać i składać z komórką i to bez znaczenia, czy jest to w wodzie, czy na lądzie.


13 kwi 2021, 11:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
czareka napisał(a):
Po kilku latach komórki i czasami tube muszę powiedzieć, że zdecydowanie wolę się rozkładać i składać z komórką i to bez znaczenia, czy jest to w wodzie, czy na lądzie.

Kto by uwierzył parę lat temu hahaha?
też tak mam chociaż nie będę kłamał, że komórki wymagają więcej pielęgnacji, opieki i w ogóle lepiej się zachowują jak ładnie do nich się zwracam i popieszczę po pływaniu ;)

Co do pakowania to bez dwóch zdań największy udział w makarowaniu uprzęży mają bloczki. Dlatego jak nie odłączam linek to nawijam włącznie z bloczkami na bar :idea:


13 kwi 2021, 11:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 684
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 38
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
BraCuru napisał(a):

Co do pakowania to bez dwóch zdań największy udział w makarowaniu uprzęży mają bloczki. Dlatego jak nie odłączam linek to nawijam włącznie z bloczkami na bar :idea:


Muszę to również wypróbować. Może będzie jeszcze dzisiaj okazja :-)


13 kwi 2021, 13:53
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sie 2013, 09:39
Posty: 399
Podziękował: 0
Podziękowano: 37
Cytuj
Jak chcecie szybko pakować i luźno to kupcie paralotniowy szybkopak.
Mam do paralotni i sobie chwalę https://sklep.centrumparalotniowe.pl/akcesoria-pokrowceworki/628-szybkopak-na-paralotnie-sari-quickly-pack-standard-250g.html


14 kwi 2021, 06:40
Zobacz profil

Dołączył(a): 27 maja 2018, 18:59
Posty: 106
Podziękował: 7
Podziękowano: 9
Cytuj
Ja przy pakowaniu komórki z barem wpadłem na taki pomysł by po zwinięciu baru wraz z bloczkami, wkładam go do materiałowego pokrowca taki który mi został po barze FS Infinity i dopiero wtedy zwijam latawiec. Te wszystkie linki latawca ciągle mi się zaczepiały o części bara, czy to CL, QR czy inne wystające części. Teraz już nie mam tego problemu i dużo szybciej rozwijam latawiec do pływania.


15 kwi 2021, 13:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3530
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 292
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
Szatan napisał(a):
Ja przy pakowaniu komórki z barem wpadłem na taki pomysł by po zwinięciu baru wraz z bloczkami, wkładam go do materiałowego pokrowca taki który mi został po barze FS Infinity i dopiero wtedy zwijam latawiec. Te wszystkie linki latawca ciągle mi się zaczepiały o części bara, czy to CL, QR czy inne wystające części. Teraz już nie mam tego problemu i dużo szybciej rozwijam latawiec do pływania.

Kupuję pomysł!


15 kwi 2021, 13:08
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 684
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 38
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
Tu wygląda to ciekawie. Zastanawiam się, która metoda jest tylko lepsza. Idę zaraz przećwiczyć dwie :-) Ta torebka na bar to super pomysł. Robiłem to zawsze jak miałem jeszcze Soula. Potem sprzedałem i zapomniałem o tym :-)





15 kwi 2021, 17:08
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 11 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
 cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Designed by ST Software, customized by DziennikLotow.pl
Partnerzy serwisu: Bus-Ekspert.pl | Bus-Owners.com.
Korzystając z forum akceptujesz Regulamin.