
Nie udało mi się. Raczej natura mnie pokarała za taki pomysł i teraz walczę z kontuzją, która już trzeci raz się odnowiła

Co do małej deski to też nie widzę szans, żeby na niej wystartować w słabym wietrze. Jedyne co mi świta to z dock startem. Ale jakaś gleba na wodzie i po zabawie. Dlatego na wiatr 13 do 23 kts będę latał na 80L jak się na tym nauczę startować.
Kumple u mnie na spocie zeszli na deski 50L po 8 tygodniach pływania na Wingu. Ale wracają jednak do 75/85L desek, bo za długo leżą w wodzie w warunkach wiatrowych jakie mamy u nas na spocie na śródlądziu.
Jak wspomniałem już wcześniej, do 12 kts będę latał na 11/13 komórce i KF, a powyżej 13 kts na tych 80L i Wingu i od 23 kts jak się już nauczę, na 35L i na wingu. Przynajmniej taki mam plan

Zobaczymy jak mnie życie i natura zweryfikuje
