Cześć

Ważę 115kg, 190cm wzrostu.
Po 4h umiem pływać na 190l pompowanym rocket air wypornościowo, na 140 l desce twardej fone i skrzydle 2200cm nie udalo mi sie wejsc w lewitacje przy 11-12 knt. Ale bylo blisko.

Chciałbym prosić o poradę jaki sprzęt. ajlepiej kupić. Na desce 140 l na początku było ciężko złapać rownowage, ale po tym czasie jest juz lepiej.

Czy zostać ze 140 l czy kupic mniejsza?
Czy zestawy Gonga to dobry pomysl? Czy lepiej brać fone?

https://www.gong-galaxy.com/en/product/ ... ce-fsp-2x/

Myślę, że twarda deska 140L wystarczy Ci jeszcze na sporo czasu. Nie schodziłbym poniżej, aż do momentu, kiedy będziesz już dobrze latał na foilu. Wtedy możesz zejść tak na -10.

Co do Gona vs F One to zdecydowanie wziąłbym tego F One. Jest to jednak bardziej rozpoznawalna marka, robią bardzo dobry sprzęt, który po roku lub dwóch latach bez problemu jeszcze sprzedasz jak będziesz zmieniał deskę na mniejszą.

Oczywiście Gong nie jest też zły na początek i jeżeli ma być bardziej budżetowo to może warto się nad nim pochylić.

Spróbuj na początku startować przy jeszcze mocniejszym wietrze. Ok. 15 kts. Wtedy nauka pójdzie Ci łatwej. Po jakimś czasie nauczysz się startować również przy tych 11/12 kts.

Powodzenia

Dzięki za odpowiedź. Trochę przebierałem nogami i zamówiłem deskę 145 l dmuchaną Gong Hipe, wing 7m, (mam jeszcze slingwing 5,6m) i foila 2200.
Fajnie, że nie zupełnie się to rozmija z tym co napisałeś

Aha i jeszcze jedno -10 znaczy -10 od wagi czy -10 od litrow deski 140?

-10 oznacza, że jeżeli ważysz 115 kg. To deska pustynna mieć wtedy 105L. Czyli twoja waga minus 10. Powodzenia