Od kilku dni mam na stanie dwie nowe deski X-Surf Venture 66 i 77 wykonane w technologii full carbon z rdzeniem EPS Core oraz wzmacniającymi stringerami AIREX, które minimalizują skręcanie deski.
Shape desek ML jest bardzo przyjazny – mają opływowe kształty, płaskie dno oraz długie szyny do regulacji położenia foila. Jakość wykonania stoi na najwyższym poziomie, a powierzchnia jest wyjątkowo odporna na uszkodzenia. W przeciwieństwie do marek takich jak Armstrong czy Takoon, które szybko łapią wgniecenia, powierzchnie X-Surf są twarde i odporne na typowe uszkodzenia mechaniczne.
Deski bardzo szybko wchodzą na foil dzięki długiemu i wąskiemu kształtowi. Wypompowanie się jeszcze w fazie taxi jest bardzo proste. Deski mają świetny low end jak na rozmiary, na których latam.
W trakcie testów celowo próbowałem ekstremalnych manewrów, takich jak zahaczenie dziobem lub burtą o wodę, a deski doskonale sobie radziły, gładko przechodząc przez touchdowny i łatwo się stabilizując.
Skoki 360 i manewry 360 są na tych deskach wyjątkowo proste – deski są świetnie wyważone, stabilne w powietrzu i precyzyjne przy lądowaniach.
Każda deska jest dostarczana w estetycznym, srebrnym pokrowcu wraz z praktycznym i atrakcyjnym leashem do deski i strapami. Pad daje odpowiedni grip, bardzo ważny przy manewrach w locie! Biorąc pod uwagę jakość wykonania, technologię i cenę, uważam, że są obecnie jedną z najlepszych propozycji na rynku.
Mark Shinn stoi za projektem tych desek, co bardzo mnie cieszy, ponieważ jest to kolejny mocny akcent jego obecności na rynku.
Technologia produkcji desek również zasługuje na szczególną uwagę – jest bardzo innowacyjna i co ważne, wytwarzana lokalnie w Polsce. Szczegóły techniczne opiszę jeszcze szerzej w kolejnych postach.
Jestem przekonany, że te deski staną się hitem.
https://x-sports.world/Przy zakupie polecam skorzystać z kodu rabatowego cezary10, który daje 10% zniżki.
Pozdrawiam,
Czarek

