Witam VIP użytkownika forum w naszym pościgu!
Czarek Augustynowicz aka Czareka podjął rękawicę i w ten sposób mamy zapewnione emocje na kolejne sezony
Jego debiut został zrobiony na średnio szybkim sprzęcie, na średnio dobrym akwenie i mniej niż średnich warunkach wiatrowych


Zapraszam do udziału, kibicowania, komentowania:
https://www.facebook.com/groups/304541247091099

Czułem się jakbym jechał kosiarką po polu ryżowym Co chwilę gleba o jakieś rośliny.

Najlepszy kawałek odcinka, dla osób znających Zalew, od strony WDW był w korycie Narwi pod zachodnim brzegiem. Znajdują się tam jednak mielizny i w końcówce zrywa się wiatr przez bardzo stromy brzeg w Zegrzu. Woda jest tam dosyć płaska, bo w innych miejscach przy WDW robi się czasami pokaźna fala i do tego na wysokości Hotelu i Pomostu bardzo rozległa cofka aż do bojek. Potrafi wszystko wywrócić.

Dlatego miałem bardzo krótki odcinek na to, żeby się rozpędzić i wyhamować jeszcze w strefie zanim kompletnie skończy się wiatr. Cały odcinek to jakieś 1000m ale pierwsze 300m wiatr jeszcze był za słaby, a ostatnie 200m już dziurawy. Zostało mi 500m na których musiałem zrobić wynik. Oczywiście nie narzekam, bo do spotu mam 40km i na foila wieje dla mnie tam bardzo często

Muszę naostrzyć lotki na następny raz

58,9 km/h. Miałem możliwość 60 ładnie przywiało ale kończył mi się akwen . Ale byłem zły. Musiałem wyhamować. Jutro powtórka, kierunek wiatru super.

Wydawałoby się, że pływając 58kmh wyciśnie się 60. czyż nie?
Kurde - nie jest łatwo poprawić swoje życiówki. Kiedyś myślałem że przy mocnym treningu dam radę dojśc do 70.
teraz już tak nie uważam choć wierzę, że regularnie będę łamał 60.
Mnie powstrzymują kontuzje i wiek.
Dłużej człowiek się wylizuje po 50tce i zaczyna kielkować myśl, że szkoda czasu na leczenie kontuzji bo przecież do końca bliżej niż dalej i zaczyna się szanować dni na wodzie.

Zrobiliście speed postępy w tym roku?
Aktualna tabelka amatorskich rekordów:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... =721428665

Niestety nie KF trochę zaniedbany, a na krótko przed WF, zaczęło mi się podobać te ściganie się. Może do tego jeszcze wrócę. Tymczasem jestem ciekawy ile dam radę wycisnąć na nowym foilu F One 940s na Wingu. Mam wrażenie, że to szybko lata. Nie tak jak KF ale mam przeczucie, że da radę polecieć powyżej 45, może 50 km/h. Jestem bardzo ciekawy.



Miszcz!

Mi udało się zrobić 59,7 na zegarku a w programie wyszło 58,9km/h.
Do 60 cały czas brakuje. Już miałem napisać że na tym skrzydle nie da się przekroczyć 60 ale wynik Marka mnie zmartwił i nie mam już wymówek.
Co zauważyłem jeszcze : kupiłem w tym roku Ozon Alfa 12 i jest on wolniejszy na max speed od starej Cabrini Apollo o parę km/h. Max na Ozonie 54 km/h. Na Apollo wchodzę i z osiągnięcie 50 nie mam żadnych problemów prawie zawsze, przy Ozonie chociaż ma większy rozmiar muszę szukać tej prędkości (szkwałów).

I to jest DNA ścigaczy! Nie ma litości. Ciśniemy dalej.

A propos Apollo to szkoda, że idea latawców dmuchanych z wysokim AR upadła. Niestety prawo popytu zabiło tę małą gałązkę kiteboardingu.
Lubiłem Apollo jak mało kto. Wciąż mam Apollo 5m w garażu i może odkurzę go wkrótce.

Najlepsi żeglarze trenują również na suchym

Prawie 3 tonowa jednostka Honoruku z nietypowym sztywnym żaglem pobiła rekord 222kmh

https://emirates-team-new-zealand.ameri ... oject.html