W modelu 2018 parę zmian:
- galwanizowane szyny,
- wypłaszcone bardziej burty,
- więcej insertów na strapy dające możliwośc na ponad 70cm stance,
- jeszcze lepszej jakości węgiel,
- opcja kupna deski włącznie ze strapami Mosesa 2018 (dopłata 250PLN),
- zmiana nazwy deski - HOVER czyli taki tam poduszkowiec

PS. Kto czyta KF.com ten rozpozna duńskiego ridera:

który jak każdy normalny człowiek zalicza też gleby:

To czemu moja ma dwa oo. Czyżby to nie było 2018?

Z powodu braku szablonów które Wiktor dostał już po produkcji Twojej.
Oprócz Twojego HOoVERA jst jeszcze jeden lub dwa takie egzemplarze.

PS sokole oko

Miło przeczytać recenzję napisaną przez jednego z najbardziej opiniotwórczych rajderów foil.
Kto zagląda na kiteforum.com to wie kto to Peter Frank z Danii.
http://www.kiteforum.com/viewtopic.php?f=196&t=2399509
Może wyglądać to obciachowo ale miło przeczytać takie słowa i jestem przekonany, że Wiktor tez będzie dumny:
I will say it is the very best marginal wind board I can imagine, and have ever seen - with the added bonus that it can be used as an allround board and not just as a "need to take this one" for marginal winds
Bracuru boards are not a brand mass producing boards, on the contrary they are both riders by heart and do it out of love - but I must say I can only recommend this board in any size, for everyone, if in any way possible to get your hands on

Tutaj jednak go chyba lekko poniosło
Marek and Wictor are "geniuses" IMO, respect !
Ja bym to nazwał Wiktora i moim zaangażowaniem w ciągłą potrzebę udoskonalania tych desek.

SUB10 ze strapami waży teraz około 3,75-3,9 kg. Uszkodzeń żadnych nie widzę, według mnie wygląda tak jakby wyjechała niedawno z produkcji.

No i w tym tygodniu w Kuźnicy miałem okazję pierwszy raz spróbować foila z deską niewypornościową i byłem zdziwiony o ile więcej energii z kajta trzeba pociągnąć, aby wyjść z wody na niewypornościówce. Wydaje mi się, że deska niewypornościowa wymaga 2x-3x więcej momentu ciągu do wejścia w ślizg.

Z kolei znajomy ze spotu, który uczył się właśnie świeżo na krótkim maszcie i niewypornościówce, po spróbowaniu SUB10 był zaskoczony jak dużo siły trzeba włożyć, aby ułożyć tę deskę do startu na nogach i w konsekwencji nie był zbyt zadowolony z tego faktu.

Ja z perspektywy czasu nie chciałbym nic innego jak wypornościowkę, fakt na początku wymaga cierpliwości przy nabieraniu wprawy z jej użyciem, ale później wynagradza przy "wichurach" 5-10knt.

to chyba o mnie mowa ? Pozdrowienia

Parę fotek z Portugalii:

Pedro in action: