Po dzisiejszej sesji natchnęło mnie, aby opisać etapy nauki downwindów. Oto one:
- pierwszy - spływanie bodydragami (słyszałem, słyszałem

)
- drugi - oczy wyglądają tak:

,
- trzeci - oswajanie się w słabych wiatrach,
- czwarty - komfort w słabych i

w silnych,
- piąty - komfort w każdym wietrze,
- szósty - radocha w każdym wietrze,
- siódmy - próby ustanawiania rekordów prędkości (30kts + ),
- ósmy - e7 plus rufy w lewitacji,
- dziewiąty, dziesiąty - jeszcze nie wymyśliłem.
Na który się wpisujecie?
Ja na 7
