Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 737 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:40 Podziękowano:163 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Mi w moim ostatnio coś zaczęło świszczeć. Pociągnąłem wg zaleceń delikatnie krawędź spływu masztu i lotek papierkiem wodnym 800. Przy ostatnim pływaniu było już jak powinno. CIsza. Teraz się zastanawiam czy to aby nie za słabo skręcony foil był, czy papier pomógł. Jak zwroty?
25 sie 2017, 10:37
czareka
Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 737 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:40 Podziękowano:163 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Na tym moim Dwarf Craft 106cm to jeszcze prawdziwy koszmar. Touch down wychodzi jak jest wiatr na którym się mogę powiesić. Jak miałem Jackson 120 pożyczony od Marka to miałem 3 zmiany w lewitacji na 3 godziny pływania i przy idealnie równym wietrze w Kuźnicy. Za kilka dni się tam wybieram. Mam nadzieje się podszkolić.
26 sie 2017, 02:33
BraCuru
Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30 Posty: 3545 Lokalizacja: West Coast Podziękował:312 Podziękowano:144 Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Mi w moim ostatnio coś zaczęło świszczeć. Pociągnąłem wg zaleceń delikatnie krawędź spływu masztu i lotek papierkiem wodnym 800. Przy ostatnim pływaniu było już jak powinno. CIsza. Teraz się zastanawiam czy to aby nie za słabo skręcony foil był, czy papier pomógł.
Obstawiam niedokręcenie jeśli nie miałeś jakiś uszkodzeń krawędzi spływu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników