Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 685 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:38 Podziękowano:145 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Problem jest największy dla mine jak wypłynę na długich linkach, bo wiatr jest słaby i w trakcie pływania się zwiększy siła wiatru. Wtedy jest krucho. Na jeziorach jest tak często. Przypominam sobie jak wcześniej na 19 m uciekałem przed każdą większą chmurą na plażę i się lądowałem. Hmmm. Z 8m nie ma raczej takiego problemu. Tego dnia jak wyżej na moim video wiatr był między 8 a 30 węzłów i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak ładnie te 8 m łyka te szkwały i silniejszy wiatr.
Ja teraz będę robił tak jak wieje mocno - kite na okno wiatrowe i łapie za sterówki - idąc po łuku zaciągam sterówki , tak aby kite ,, wyłożył ,,się w power zonie . należy uważać bo lubi się założyć tip i wtedy się kundli . Jeśli kite się zacznie podnosić i iść do góry to się zleashuje . soul blisko ziemi nie generuje duże siły , tylko się będzie kręcił ,, wężykował ,, . Ale oczywiście jak będzie możliwość wylądowania za krzakami to jest to najbezpieczniejsze . Ale tu też jest myk . jak schodzimy kitem za zasłonę powoli ,to w pewnym momencie tip ten na dole jest bez wiatru i się luzuje i wtedy kite idzie do góry i tak można się bawić w nieskończoność . Ja to robię na odpowiedniej prędkości.
06 gru 2018, 21:45
BraCuru
Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30 Posty: 3531 Lokalizacja: West Coast Podziękował:293 Podziękowano:144 Imię i nazwisko: Marek Rowiński
dochodzisz po obu sterówkach na raz? Ja tak chyba nie robiłem a wygląda to na chyba lepszą metodę niż dochodzenie po jednej środkowej bo wówczas jest mnóstwa "kundlenia się". Czy na forach światowych ktoś pokazywał najlepsze metody samolądowania?
PS. Czy na pewno potrzebujecie na jeziora linki dłuższe niż 20m? Ja nie wiem czy będę używał 33m kiedykolwiek. Otrzaskałem się tak na krótkich, że teraz 25m wydaje mi się za długo na słaby wiatr. Ewentualnie widzę opcję użycia 33m jak na plaży wieje zero a na wodzie termika ze wschodu 3-4kts. Do tego hoover i da się latać. Nawet sam Maksiu nie przecierał oczy jak to widział. Samemu mu się nie chciało i powiedział, że nie chce mu się już latać na długich linkach. Ale ponownie zauważę, że potrzebowałem całego sezonu aby pokochać krótasy.
06 gru 2018, 22:02
hadrák
Dołączył(a): 06 sty 2014, 20:50 Posty: 196 Lokalizacja: Czechy Podziękował:1 Podziękowano:14 Imię i nazwisko: Honza/Janek
Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 685 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:38 Podziękowano:145 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników