Hi,

planuję jakiś zegarek do pływania na kitefoil i szukam porady. Do tej pory miałem 2 LG Smartwatche ale słona woda wykończyła je po kilku dniach. Niby miały IP68 ale chyba to było za mało jednak. Szkoda zegarków ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.

Na zatoce widziałem kogoś kto pływa z Samsung Gear 3 i jest z niego zadowolony. Podobno zegarek przeznaczony tylko na słodką wodę do 5 ATM ale Bałtyk nie jest aż tak zasolony więc zegarek się nie psuje.

Jakie macie propozycje i czego używacie?

Dzięki za komentarze!

Temat morze a wręcz ocean

Doświadczenia wks.
na początku jakieś tanie decathlony za 70GBP - wszystko padło szybko.
Potem Suunto Ambit 2 a ostatnio ambit 3 - śmiało polecam.
Aplikacje łatwe w użyciu jednak trzeba się nagimnastykować aby to ustawić za pierwszym razem porządnie.
Adam jeździ tylko z telefonem i używa endomondo.

Zrezygnowałem z Sunnto bo co 15-20 miesięcy padał mi pasek.
masakra. Przez słabe paski suunto zgubiłem na pewno 2 ich zegarki. A może trzy.
Żaden Suunto nie padł z powodu nieszczelności.

Przeszedłem w tym roku na Garmina.
Model descent - pancerny ale drogi.
na razie jestem zachwycony - wszystko robi automatycznie. Sam wie kiedy wchodzę pod wodę i zaczyna rejestrować.

Nie mamy doświadczeń z aktualnymi tanimi zegarkami z gps. Można takie kupić już za 400pln.
Ciekaw jestem ich wytrzymałości.
Na pewno oferta jest cholernie bogata i warto pływać z gpsem.

Bez dwóch zdań potrzeba też kupić sobie program gpsaction - najlepsza od 10 lat aplikacja do analizy gps.
te wszystkie softwary producentów zegarków nie mają opcji liczenia parametrów jakimi zainteresowani są fojlarze.

po dogłębnej analizie sprzetu do 1000zł wybór był jeden - Suunto Ambit 3 w wersji PEAk - ma 2x lepsza baterie niż wszystkie pozostałe i to widać ! 20 godzin non stop na gps z największym próbkowaniem co sekundę. Bez używania gpsu ładujesz raz na miesiąc Prawda jest jakość pasków - są sztywne i kryche - łatwo zgubić sprzęt - mi akurat jeszcze nie pękł, ale szlufkę już zgubiłem -pękła jak kruchy plastik. Polecam Używanego za 600-700zł i od razu wymiana paska na silikonowy (50zł od chinczyków z allegro). Po spolerowaniu pierścienia zegarek zaczął być ładny i nosze go już na codzień

Uzywam tel w pokrowcu z androidem + apka gps logger. Mimo ze to smartphone, ekran dotykowy dziala przez pokrowiec, wiec mogę tez dzwonić.

ok. też wożę czasami telefon ale nie jest to najwygodniejsze. Nie mogę też znaleźć jakiejś konkretnej torebki. Też z chęcią skorzystam z rady.

Myślę, że i tak sam telefon mi nie wystarczy. Jak płynę to nie widzę kto dzwoni. Na zegarku wyświetla się kontakt i łatwiej można odebrać. Do tego używam wodoszczelnych słuchawek Sony i mogę dzwonić nie wyciągając telefonu z pianki. Kombinacja telefon, słuchawki i zegarek jest dobra. Lepsza byłaby np. zegarek LT i Słuchawki. Nowe Samsung Galaxy Watch mają LTE i GPS ale nie nadają się do słonej wody

Dalej nie wiem co kupić ...

Może ktoś jeszcze coś podpowie?

Jaki dokładnie model sluchawek? Szukałem czegos trwałego z ipx8 ale nie znalazlem nic na rynku, a ipx7 lub mniej szybko padną, gdy dojdzie do upadku i powstanie wieksze cisnienie.
Problem w tym, ze producenci nie widzą sensu w ipx8 , bo bluetooth pod woda nie działa, a przeciez nie chodzi nam o to by rozmawiać pod wodą tylko żeby znosily chwilowo duże ciśnienie i byly odporne takze na słona wodę

Ja ostatnio ostatnio odkryłem apkę Waterspeed na iOS więc korzystam na Apple Watch, który też domyślnie cały czas śledzi wysiłek.

[quote="ronin"]Ja ostatnio ostatnio odkryłem apkę Waterspeed na iOS więc korzystam na Apple Watch, który też domyślnie cały czas śledzi wysiłek.

Czy ten Apple Watch będzie działał w bardziej zasolonej wodzie? Nasz Bałtyk nie jest tak mocno słony jak morza dalej na południu. Już popsułem kilka zegarków właśnie w słonej wodzie

Ja używam tel. (android) w pokrowcu + aplikacja GPS logger. Okazało się, że nawet dotyk działa przez pokrowiec, więc mogę wł/wył aplikacje, zadzwonić w razie czego itp.
Ostatnio sprawdziłem też apke Windsport Tracker - ma bardzo fajną funkcję speed voice feedback. Po przekroczeniu ustawionego progu podaje aktualną prędkość. Ustawiłem audio na max i słyszałem swoją prędkość mimo, że tel był pod grubą pianką. Dzięki temu można dobrać odpowiedni kurs do bicia swojego rekordu.
Mam też słuchawki wodoszczelne na bluetooth od sony, ale jeszcze nie używałem. Dopiero, gdy ktoś ze znajomych też się zaopatrzy to będzie można przetestować gdzieś na dłuższe wyprawy.

Właśnie wracam po tygodniowym pływaniu w Egipcie i Watch działa dalej.