Czy ktoś próbował taki patent?
Liczę, że ułatwi naukę zwrotów jednocześnie wciąż ułatwiając starty w falach.

Na Florydzie dwóch Jankesów i na Arubie jeden Niemiec używa tych haków i są zadowoleni.


Czy twoje girohaki są mocowane na jedną śrubę czy dwie?

PS. mocno porysowany pokład. Hakiem czy barem?

O, jeszcze fajniej, dzięki!
Czy pokład można normalnie nawiercić i wkręcić oryginalne śruby od strapów? Ja korzystałem z istniejących więc miałem małe pole manewru. Sprzedawca przekazał, że na jedną śrubę się nie trzymają na dłuższą metę.

Porysowania - od haka harnesu i innych rzeczy głównie poza pływaniem (transport, pakowanie).

Można! Ważne tylko, żeby dobrze zalać żywicą i uszczelnić.
Samo wkręcenie nic nie da bo w środku jest styropian i insert wyrwie bardzo szybko.
Najlepiej zrobić wałek ze śrubą i wkleić go do deski od strony pokładu.
najlepiej jakby taki wałek o średnicy np 2cm dotykał dna. Coś takiego zalane żywicą zapewni wieczne użytkowanie.

PS. Możesz ewentualnie zrobić blachę skręcaną na dwie śruby do oryginalnych insertów w desce a do tej blachy dokręcić na amen girohaki!

Ale po co ? to zbędny trud . luźne stapy i starczy .

Z luźnymi strapami jeździłem do tej pory. Z half-strapami masz praktycznie całą deskę dostępną dla stopy, prawie jak strapless.

może tak , ale ja nie mam problemu z wyjmowaniem i wkładaniem stóp w strapy , wystarczy poćwiczyć . a nie wiem jak przy skokach takie półstrapy się zachowają czy stopa nie będzie wypadać , a po drugie , dużo pracy z zamontowaniem . kolega kupił , ale nie zamontował .a może to jest fajne , nie chciałbym zniechęcać