Jeżeli chcesz pływać na bardzo słabym wietrze, to nie dasz rady tego zrobić bez komorowego kite. Kite komorowy wstanie z wody nawet jak nie będzie miał siły Ciebie uciągnąć. Np. moje 8 m2 Soul staruje przy minimalnym wietrze, który jest za słaby do tego, żebym mógł wystartować. Soul 15 m2 również wstanie przy słabym wietrze ale wtedy już wyciągnie Ciebie z wody.
Przerabiałem już Ultra 9 i 12 i to są super kite'y ale na TT na nim już nie polatasz.
Potrzebują odrobinę więcej wiatru jak komórkowce. Co do relaunch to czasami może taki one strut się zalać wodą i trudno go wystartować. Wtedy pomaga zleashowanie się, podczepienie kite pod deske, popłynięcie do kite i poprawienie go. W sumie w razie awarii to żaden kłopot i nie jest to niebezpieczne.
Jeżeli się będziesz decydował na komorowca to w zależności od tego jak chcesz pływać powinieneś się zdecydować na FS Soul lub Hyperlink V2.
V2 ma tą zaletę, że jest lżejszy od Soul i jest bardziej podobny do tube kite w handlingu. Za to sądzę, że szybciej zawinie się w cukierek oraz nałyka się wody. Tak to zaobserwowałem na swoim spocie, gdzie mamy Soule i V2.
Pod DA 2018 moim zdaniem bardziej będzie pasował V2 jak Soul.
Airush Ultra też będzie bardzo dobrym kitem ale jego zakres będzie mały i nie będzie się nadawał do TT.
Na Komórkach możesz też fajnie eksperymentować z krótkimi linkami, co nie działa na tubach.
Krótkie linki dają dodatkowe możliwości i przeżycia. Aktualnie latam na Soul 15 i 8 z linkami 14m. Koledzy używają jeszcze krótszych linek. Nawet tylko 8m.
Sądzę, że zaoszczędzisz sporo kasy jak kupisz od razu komorowce.
Z TT i tak wkrótce zrezygnujesz.
Piszesz, że pływasz na jeziorach. Ja też tak mam. Na jeziorach masz maksymalnie kilka dni w roku, kiedy TT daje jakąś tam przyjemność orania wody.
Ja w sumie już nie wchodzę prawie w ogóle na TT. Wolę mieć mały kite i pływać na foil jak męczyć się na TT. Co nie znaczy, że czasami sobie nie chcę przypomnieć jak się na tym pływa tak jak czasami gram też w ping ponga, siatkówkę, czy badminton.