Na początku grudnia spędziłem trochę czasu na Maui. Pływałem głównie na Kite Beach i trochę obserwowałem jak tam się rozwija foil. A rozwija się całkiem dobrze. Na oko jakieś 5-10% kajciarzy śmiga na foilach. Dopiero gdy wieje około 30knts i fala robi się większa przesiadają się na wave, jak cała reszta.
Najpopularniejszym foilem jest tam GoFoil projektowany na miejscu przez Alexa Aguera. Ponieważ wszyscy się tam chyba znają to jest ujeżdżany i promowany przez wszystkich jego ziomków. Można go też wypożyczyć w 1 surf-shopie za 100$/dzień.
Sam foil wygląda tak:
Tu linkowany już film od Alexa.
Oprócz GoFoil widziałem Levitaz, kilka LiquidForce i sporo customów. Jest sporo gości, którzy mega się bawią na małych deskach (takich skimach), robiąc bardzo ciasne i szybkie zakręty na falach. Sam spot jest trochę podstępny. Dosyć trudny start z plaży gdzie prawie w ogóle nie wieje, potem kilka wypłyceń gdzie można łatwo zahaczyć a dalej od brzegu wiatr mocniejszy o nawet 20knts niż przy brzegu. Dodatkowo spora fala przy wietrze > 15knts.
Dodatkowym utrudnieniem są żółwie – jest tam ich naprawdę bardzo dużo. Pływając na łejwówce musiałem kilka razy mocno odbijać żeby uniknąć kolizji. Lokalesi przyznają, że zderzenia zdarzają się dosyć często, szczególnie przy zafalowaniu.
Z tych wszystkich powodów (a także z powodu ceny) nie zdecydowałem się na wypożyczenie foila. Nie jest on objęty ubezpieczeniem, a jestem pewien że kilka razy zahaczyłbym o dno, skoro lokalesom się zdarza.
Najbardziej znanym lokalnym riderem jest chyba Adam Withington. Rozmawiałem z kolesiem, który nakręcił ten filmik właśnie na Kite Beach:
Mówił, że Adam robi duże postępy i skacze na foilu baaardzo wysoko. Liczyłem, że załapię się na show, niestety Adam musiał się uczyć i nie mógł pływać
Co do latawców to najbardziej popularne są North Neo, bo większość dodatkowo pływa wave. Bardzo popularne wśród foil-erów są też latawce bez tub poprzecznych, robione przez lokalną firmę:
Wkrótce większa relacja na kiteforum.
02 sty 2016, 15:08
BraCuru
Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30 Posty: 3547 Lokalizacja: West Coast Podziękował:313 Podziękowano:144 Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Dzięki za njusy. Zazdroszczę przede wszystkim spotkania lokalesów ale chyba tam nigdy nie trafię. Jestem zbyt wygodny w podróżowaniu. Ile godzin zajęło Ci od wyjścia z domu to domciu na spocie? Myślałem nawet ostatnio o Filipinach ale jak policzyłem godziny to mnie wstrząsnęło
Takie moje wypociny przy okazji. Myślę, że po raz pierwszy Hawaje nie są kolebką a może trafniej - motorem napędowym nowości w kitesurfingu. Zwykle wszystko związane z kajtem zaczynało się na Kite Beach a potem wychodziło na świat. Gdyby nie Alex goście pływaliby na skopiowanych marnie customach. W przypadku foila to Francuzi są kosmiczne lata przed Jankesami. Mają już około 10 poważnych producentów a Amerykanie? Alex A robi swoje foile i deski do foila w garażu. Peter Cabrinha testuje do tej pory swojego flagowca na Kite Beach i może na wiosnę w końcu zacznie sprzedawać.
Adam W - poznałem go na zawodach w Szwajcarii - spoko gość i faktycznie łamie bariery. Widziałeś jego kiteloopy? Jak do tej pory najbardziej radykalne.
Wave - czy widziałeś aby ktoś używał na falach low AR podczepionym do deski wave czy tylko kaleczą je kompletem Alexa, który mało się nadaje na fale?
02 sty 2016, 16:18
feel
Dołączył(a): 30 cze 2013, 13:16 Posty: 307 Lokalizacja: Sopot Podziękował:66 Podziękowano:22 Imię i nazwisko: Filip
Mapka skupia się głównie na obszarze z zakazami. W rzeczywistości Kite Beach jest dosyć długa i jest gdzie pływać. W dodatku wystarczy odpłynąć 0.5 mili od brzegu i możesz śmigać aż do żółtego pasa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników