Wczoraj były pierwsze próby z moim wyrobem:

no i niestety total klapa

wybralem zle miejsce bo wialo do brzegu i ogólnie za płytko jest w Pieczarkach na Darginie.
Po wyjściu na ok. 1,5m gl ...zanim postawie deche..wejde na nia to po wystartowaniu znowu plytko i oranie dna...cale szczescie ze bez kamieni...uff.
Sprzęt wytrzymał orkę...to jedyny plus całej akcji.
Czekam na inny kierunek i inne jez. ale niestety na Mazurach przy tak niskim stanie wody to chyba szybko nie polatam...
Jutro też spróbuję na Niegocinie z wiatrem wzdłuż brzegu.