Ja plywam z half stapami slinga, wczesniej z normalnymi strapami i strapless. Uzywam dwoch przednich w ustawieniu race. Tylny jest moim zdaniem zbedny.
Plusy:
- nie ma szans zeby zaklinowala ci sie w nich stopa - sa luzne, nawet w butach
- znaczaco ulatwiaja starty - zwlaszcza przy duzym zafalowaniu
- pomagaja ustawic stope w idealnym miejscu
- sa na tyle sztywne, ze bez problemu bez trzymania deski reka obrocasz ja do krawedzi.
Minusy:
- nie zaprzesz w nich stopy tak jak w pelnym strapie
- o skokach zapomnij - chyba, ze jestes mistrzem strapless freestylu na waveie

Przy moim poziomie plywania (poczatkujacy) polecam - brak ryzyka skrecenia nogi w kostce a szybkosc ustawienia sie do startu nieporownywalna.