Może być wg mnie chociaż sam bym tak nie robił ze względu na potencjalne platanie się kulki w uprzęży (składanie i rozkładanie latawca na wodzie).

Linki nie lubią takiego rozwiązania bo będą się przecierały na ostrej krawędzi kulki i poza tym są osłabione w tym miejscu.
Każde zgięcie linki podczas obciążenia burzy układ jej splotu co wpływa na jej breaking load.

Chcąc używać takie rozwiązanie proponuję wstawić w tym miejscu mini mkrótki odcinek grubszej linki (np 5cm) i będzie bezpieczniej oraz trwalej.

Dziękuję za podpowiedzi i pomoc.
Na linke 1,5mm naciagne 2mm, zawine w te i spowrotem i przeszyje wiec bedzie cos okolo 4mm.
A przy okazji zdjęcia z postępu prac

No i mam swój cały bar waży tyle co sam drążek RRD.
Opis: rurka węglowa 20mm o ściance 2mm. W środku pręt aluminiowy z wyfrezowanhm otworem na linki... mój ciężar wytrzymał
Do okoła takina 200, na środku kilka warstw.
Flag line byla bungee ale nie wiem jak to będzie sprawować się w marginalnie słabym wietrze. Obawiam się, że będzie ściągać jedną linkę. Więc zrobiłem zwykłą bez gumy.
Zakres drążka 70cm, depower 3:1 i przez to tylko 40cm :/ zdecydowałem się na 3:1 bo niektórzy tu idą już w 4:1 ale zupełnie nie rozumiem wyciągać 1m liny by ściągnąć nośne o 25cm. Do tej pory płwałem na 2:1 i pomokach i nigdy nie odczuwałem związanego z tym dyskomfortu Może nie ten skill. Popływam zobaczę. Linki 14m, szerokość 50 wg zaleceń do hyperlinka 9m.
Baaaaaardzo jestem ciekaw czy to wytrzyma i ile da frajdy.

W komórkach praktycznie nie korzystam z depowera więc przechodza na 1:1.
Daj znać jak wyjdą próby.

Tak dbam o unikanie poplątania się w uprzeży oraz kolejna ewolucja mojego systemu:

Nie rozpadło się, SUKCES . Nawet kilka skoków było. Jedna rzecz do poprawy. Odczucia bardzo pozytywne. Nie wiem czy kwestia krotkich linek czy lekkosci ale ogolnie fajniej steruje sie latawcem. Cos jakby z minivana przesiasc sie do czegos sportowego. Lepiej reaguje, zwinniej, mniej sily trzeba wlozyc w sterowanie drazkiem. Pozatym juz widze ze wiele rzeczy zrobibym inaczej moze w przyszlym tygodniu uda sie to oplywac. Ogolnie bardzo pozytywne odczucia. Dzieki za inspiracje i rady.

Mały update
Wymieniłem odcinek za który ciągnie się depower. Żółta widoczna na zdjęciach jest śliska.
Co ciekawe cała część nośna wyciągnęła się o 10cm. Nie wiem dokładnie który element, czy wszystkie razem czy poprostu wszystko się ułożyło i naciągnęło ale przy trymowaniu barowi brakuje około 10cm a co ciekawe Hyperlinkowi wcale to nie przeszkadza.
Gdybym robił jeszcze raz bara na pewno byłoby to 2:1 choć widzę, że na komorówce z dużym zakresem drążka depower robi się mało potrzebny. Na foili na hyperlinku pływałem między 10 a 20 węzłów a na TT do 25 i spokojnie mogłoby przywiać o wiele więcej.
Któregoś dnia odpalilem HL 9m na orginalnym barze RRD 21m i byłem w szoku jaka jest przepaść
Uczucie jakby w powietrzu zamiast 9m wisiała jakaś 15tka Wolne, toporne, mozolne.... lekki bar z krótkimi linkami daje bardzo dużo frajy ale zrozumiałem też o co chodzi z obcinaniem dołu. Krótsze linki = krótszy zamach latawcem i nim latawiec zacznie generować jakąś moc przy słabym wietrze to już trzeba nim zawracać z nad wody i lecieć z powrotem w górę.
Ameryki nie odkryłem Lekki bar z krótkimi linkami to must have i do tego długie przedłużki na słaby wiatr.

A tak wyglada YSM-AERO cos okolo 5mm po jakis 10h plywania i filania na plazy.

Pytanie... Na przykładzie Chrono V2 15m zakres miedzy bloczkami w speed systemie to 70cm
Czy jest sens robić bar o większym zakresie?
Oznaczałoby to, że robiąc 70cm na ruch drążkiem nie potrzeba robić depowera a jego jedyna funkcją w takim przypadku wydaje się być umiejscowienie bara w odpowiednim miejscu a nie na samej górze przy mocniejszym wietrze. Dobrze to rozumiem czy coś pominąłem?

Chcę kupić linki Lirosa DC pro. Średnice 1,6 1,3 i 1,1. Łatwo się szplajsują? Z 1,1 nie ma problemu? Rozciągają się? Pękają?
Opowiadajta

- Einfach spleißbar

Skąd jesteś? Tez przymierzam się do zamówienia.