Cena nie jest dla przeciętnego fojlarza.
Też byłem sceptyczny co do jej niebotycznego pułapu.
Zmieniłem zdanie oglądając dokładnie ten sprzęt.
Teraz powiem, że jest wysoka ale jakbym miał 55 klocków gdzieś luzem to bym brał od razu.
Zabieram się za nadgodziny i zbieram na to cudo.
Uczucie jazdy jest mega luzackie a lans nieopisany
Co mi się podoba to łatwość lewitacji.
- 1 promil społeczeństwa może opanować fojla z latawcem.
- 50% społeczeństwa może opanować lewitacje na tym e-foilu włączając w to dzieci, starców, kobiety w ciąży, cyklistów, księży, górników i nawet polityków
wejście w lewitacje to jest jak zrobienie pierwszego kroku na schodach. dziecinnie proste.
Nic nie trzeba robić. wystarczy sobie leżeć i nacisnąć spust.
Każdy z was wchodzi w pierwszą lewitację po minucie.
Po 10-30 minutach może poczuć się już komfortowo.
Polecam duże akweny. Ja zaczynam w porcie 200x300m - za mały na pierwsze kroki. Miałem stresa że gdzieś przywalę.