Pierwszego, czego dowiedział się mój kuzyn startujący ponad 30 lat temu studia na WSM w Gdyni było to, że statki są po to, żeby robić fale na wodzie.

Ostatnich kilka dni latam koło statków na j. Garda i nie robią niestety fal takich jakie sobie wyobrażałem

Wprawdzie łapię się czasami na mniejszego wake, ale takie duże statki jakie tu pływają powinny robić większe fale. Jestem zawiedziony

Na moim domowym spocie mamy sporo wielkich barek i one też nie robią fal.

W tym roku w lecie miałem zamiar wybrać się do Mikołajek i startować z pomostu do fali za statkiem, ale prawdopodobnie statki na Mazurach też nie robią fal.

Zastanawiam się, które statki robią najlepsze fale?

hahaha. nieskromnie mogę napisać żę czuję się ekspertem w tej sprawie - czytaj: bycie na dywaniku u Harbour Master w Londynie za nadgorliwą produkcję fal (wash) na Tamizie.

Umarłbyś z głodu na desce jadąc na mojej fali. Rekordzistą w moim doświadczeniu był Bore Song który potrafił ciągnąć za sobą 3 metrowej wysokości i długą serie fal (nawet 30 co 6-8m). Raj.

Kadłuby statków projektowane są w sposób minimalizujący tworzenie fal. Im większa fala utworzona przez kadłub tym więcej energii idzie w komin czyli większe zużycie paliwa.

Ale to nie jest tak że statek zawsze ciągnie fale. Zależność jest prosta - im mniej wody pod kilem a prędkość statku większa tym fala większa.

Jeśli keel clerance jest mniejszy niż zanurzenie statku możesz liczyć na dobry wake. Jeśli równy - nie ma szału a jeśli większy - zapomnij.

No właśnie o takich falach tu sobie marzę. Nawet jakby miały metr to byłoby już fajnie Ale 30 Fal po 3m. to sądzę, że można byłoby już zrobić na tym biznes Taki pływający Wave Park, ostatnio coraz bardziej modne stają się właśnie stacjonarne parki fal.

Tzn, że takie fale powstają tylko na płyciznach? No bo jak np. masz 100m głębokości pod kilem, to nie ma szans na fajną falę?

keel clerance to odległość kila od dna morza?

Dzięki za wyjaśnienie. Nie zmienia to jednak faktu, że oczekiwałbym większych fal od statków.

Fale typu wake powstają na każdym akwenie wodnym ale na oceanie musiałby to być kontenerowiec z zanurzeniem 15m i robiący 20kts aby fala nadawała się do byle jakiej jazdy.
Nie ma wypłyceń - fala nie będzie się budowała. Po prostu rozpłynie się...
Jak są blisko wypłycenia, statek duży i szybki to witam w raju. Niestety na takich akwenach zwykle są ograniczenia prędkości aby zminimalizować statkowy wake.

Idealne miejsca to rzeki jak Tamiza gdzie wpływają największe kontenerowce kanałem długim na 30km, głębokim na 15m i szerokim na 300m.
Jutro zrobię fotę z Tamizy ale statkiem który robi mały wake w porównaniu do Bore Songa. Sam ocenisz.
Czasami zdarza mi się kibicowac gościom na skuterach z Southend którzy bawią mi się za rufą i jak możliwe to dokładam do kotła aby podnieść im wówczas falę.

Tutaj przykład średniej fali od statków:

Dzięki!

Jakieś 30 lat temu byłem na jakieś plaży w okolicach Vlissingen od strony NL i blisko plaży przepływały tam olbrzymie jak dla mnie statki. Nie pamiętam, czy robiły dużą falę. Może muszę się tam wybrać jeszcze raz

Prawdopodobnie piszesz o tej plaży we Vlissingen. Pływałem tam rok czasu. To jest kanał często używany przez statki do 250m. Większe idą do Antwerpii przez Steenbank.
Tutaj jedna z największych pogłębiarek (160m) zrobiła taki bałagan przy prędkości 13.5kts ale na fojlu to średnio dałoby się chyba pływać.

Oto dzisiejszy festiwal fal na Tamizie (okolice Shivering Sand Towers):







A tutaj wyprzedzany prom robiący 15kts po wodzie głębokiej na 3 jego zanurzenia:

Wow, dzięki za fotki. Piękne fale, tylko jak do nich dopłynąć? Czy to jest daleko od jakiegoś brzegu? Ta Tamiza wygląda dosyć szeroko? Jakość wody nadaje się tam do pływania? Czy tym statkiem płyniesz gdzieś do PL i robisz w pobliżu też jakąś falę?

Dużo pytań na raz

Powyższe fale mają max 2m. Tamiza żeglowna dla statków handlowych z jej podejściami ma około 150km długości z czego połowa to otwarte morze ale tylko z dwoma wąskimi kanałami.
Pływam tylko na Północnym. W Polsce nie znajdziesz czegoś podobnego. Zatoka Gdańska za głęboka. Świnoujście pod wiatrakiem - to jedyne miejsce gdzie widzę szanse na morzu.
Warto sprawdzić jak wygląda sytuacja na Odrze która duże statki płyną ze Świno do Szczecina. Musiałbyś popytać się tamtejszych pilotów.

Na Tamizie praktycznie nie ma dostępu z brzegu do takiej fali poza Canvey Island przy Southend gdzie regularnie goście pływają na wingach i wuesach.

Za to jakbyś był na Zeeland to wracaj do Vlissingen bo to jedno z nielicznych miejsc w Europie N gdzie publiczna plaża jest tak blisko statków.

Możemy zrobić też inaczej - pisz mi na priv gdzie będziesz stacjonował a ja podam ci potencjalne akweny do statkowej wake fali.

Akurat tu mam szansę być najczęściej Czasami jeżdżę na Brouwersdam, Ouddrop, Maasvlakte i Rockanje, a to w sumie niedaleko od Vliessingen, więc pewnie tam będę celował.

Zastanawiam się kiedy jest najlepsza pogoda na uganianie się za falą za statkiem. Pewnie jak jest zero wiatru lub wieje w tym kierunku ,w którym płynie statek. Jak daleko trzeba się wypompować od brzegu, żeby złapać falę i jak daleko trzeba trzymać się od statku, żeby nie narobić sobie kłopotów.