Proszę Państwa, cokolwiek teraz robicie - rzućcie to na 6 minut i 57 sekund. Siadajcie do kompa a najlepiej 80 calowego ekranu. Nie ważcie się oglądać tego na komórce. Podłączcie dobre słuchy. Ustawcie sobie poniższe na max HD i...
....odpłyniecie na inną planetę! Takie filmik ogląda się raz na 10 lat.
Jeśli poczuliście ciary oglądając "Surface" to mam dla was jeszcze lepszą produkcję. Film ma juz prawie 10 lat. Oglądam go co roku. Czasami parę razy. Nic mu nie ubyło. Za każdym razem czuję się cząsteczką Atlantyku rozbijającą się o kornwalskie skały. Film zebrał wszystkie nagrody w 2011 do których był nominowany. Jak zwykle nie zepsujcie sobie tego ogladając na komórce! Koniecznie największy ekran, kino domowe i dźwięk podkręcony na max. Głos lektora i autora filmu oraz magicznej muzyki!!!! (Mickey Smith) wprowadza w uzależniająca hipnozę. "If you only scrape a living, at least it's a living worth scraping. If there's no future in it, at least it's a present worth remembering"
Świat muzyki ma "Dark side of the Moon" a surferzy mają....
DARK SIDE OF THE LENS
poczytajcie sobie komentarze. Jeden z nich: That was one of the most beautiful films I have ever seen. I could feel the energy of the waves. I could feel the passion in his heart.... You are the richest man on the earth... I thank you so much..
A jeśli spodobał się wam Mickey to zapraszam na jego pierwszą publiczną prezentację. Z niej dowiecie się o tragicznych powodach powstania tego filmu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników