Odważę się napisać: duże TT zostaną jedynie dla tych co będą startować w zawodach TT Racing i w szkółkach.
Ale reszta - jak piszesz - będzie pływała na foilu.
TT jest zaprzeczeniem od A do Z (z wykluczeniem F (freestyle) oraz N (nauka)) kiteboardingu.
Jak pisałem o tym w 2013 to wzbudzałem salwy ironicznego śmiechu. Włącznie z Belgią gdzie jako pierwszy wówczas pokazywałem i starałem się namówić lokalesów.
Udało mi się przekonać może 2 rajderów. A teraz piszesz, że na twoim stawku pływa 80% !
Wtedy środowisko ekspertów było skupione na wave, bo to było trendy chodzić z powoskowaną deską wave po plaży

Bo dobrej fali to nie mieli zbyt wiele
Powtórzę - twintip działa wbrew naturze i hamował rozwój kiteboardingu.
Deski race zasygnalizowały nadchodzącą zmianę ale ze względu na swoje gabaryty nie miały szans - przegrały.
Foil na świecie zdetronizuje wkrótce TT - nie mam wątpliwości.
W Polsce inne bajka ze względu na za płytką "stolicę" kiteboardingu
Ale widać, że nie jest już nawet u nas traktowany jako wypadek przy pracy
KITEBOARDING to NIE jest pływanie 200m halsów lewo-prawo i walka o utrzymanie wysokości!
Naprawdę foilboarding rozszerza horyzontu w dosłownym i przenośnym znaczeniu!
Myślę, że wkrótce każdy zaawansowany polski rajder będzie miał foila w quiverze.
A w Polsce wróżę mega sukces Shinnowi - wracając do tematu
