Aby zakończyć w tym wątku historię "kolejnego nawiedzonego" pozwolę sobie jeszcze na wpis.
W poniedziałek wydawało w Kuźnicy i spotkałem się tam z przedstawicielką Shinn, która zaoferowała (gratis) pożyczenie foila model P z 60cm masztem. W identycznych warunkach przetestowałem swój wynalazek i pożyczony. Na fabrycznym zestawie pływało mi się zdecydowanie łatwiej. Jedną z przyczyn była pewnie mniejsza szybkość potrzebna do stabilnej lewitacji (ok 17km/h), wiadomo na początku jak za szybko, to dupa się marszczy i pośladki spinają. We wtorek na tym zestawie w kadynkach zrobiłem na kiju ponad 20km, nurkowania nie brakowało, ale i wiatr do nauki super nie był (18-26 knt). Kilku kolegów próbowało na tym zestawie pierwszych kroków na foilu, ale nie byli w stanie wystartować - wydaję mi się, że jest do tego potrzebne chociaż minimalne doświadczenie na desce jednokierunkowej.

Witam wszystkich świeżaków. Przygodę z foilem zacząłem dwa lata temu. Kupiłem używkę Mosesa silente i deskę Bracuru. Trzy krótkie sesje w Rewie i byłem mocno zniechęcony.Foil wyrzucał mnie do góry jak z procy, sporo odpadałem, ciągłe gleby. Po każdej sesji byłem ujechany jak koń na wyścigach. Zrezygnowanie przybrało na sile. Pakując maszt na kolejną sesję , uszkodziłem tylną lotkę. Próba kupna następnej spełzła na niczym. Z Mosesa napisali mi , że zaprzestali produkcji i nie mają zapasowych na stanie. Sprzedałem foila i postanowiłem nie wracać do tematu.W tym sezonie spotkałem na spocie kumpla , któru miał foila Zesko Blaster z krótkim masztem 40cm. Pogadaliśmy, obejrzałem, pomacałem. Blaster – foil dla początkujących i na potem.
Maszt aluminiowy , pletwy z G 10. Ale najważniejsze cała gama masztów od 40-96 cm. Zajarałem się ponownie. Dwa tygodnie pózniej wypakowywałem nowego Blastera z kartonu. Obecnie mam wypływane na nim 12 h. Robię pełne halsy i uczę się zwrotów. Powiem krótko. Blaster pozwala na duży progres i sporo wybacza. A co najważniejsze , to maszt do nauki np. 60 cm. No i parę razy zachaczyłem o dno, a na płetwach tylko małe rysy. Myślę iż Zeeko Blaster to super sprzęt dla początkującego jak ja. Foil to inny wymiar kiteserfingu.


Pozdrawiam Jacek

Witam wszystkich. I ja postanowiłem wyskoczyć z wody i być ponad tym.
Mam nadzieję, że znajdę tu wsparcie i pomoc w rozpoczęciu przygody z foilem

Elo - jako że Mikołaj w tym roku przyszedł wcześniej i ja dołączam do braci pływającej inaczej