Filip - ale ja zaznaczam wyraźnie, że to jest tylko dla prosów.
Co do tonu - ja nie widzę tam jakiś skrajności a temperaturę podkręcał Cyprian. Było ciepło ale nie gorąco. Chyba nie przesadzam.
A jeśli kogoś uraziły moje wypowiedzi to nie przepraszam.
Nie chce mi się dyskutować z kimś kto zaczyna przygodę z fojlem na klarowne tematy.
Albo bierze na klatę oczywistości albo maże się jak baba.
O czym tu więcej dyskutować? Moje zdanie.
A to co Cyprian napisał we wprowadzeniu do ankiety na grupie światowej HF na FB to było co najmniej nieeleganckie.
Wyzwał wszystkich grupowiczów od trolli i jaskiniowców. Słabe.
Poprawił sobie chwilowo samopoczucie nawet nie analizując jednoznacznych wyników a u mnie i paru innych spalił się na długo.
Rozegrał to nie po męsku. Pokuta - niech pokaże jak wymiata wave na OnEye (z leszkiem lub bez). Żadne inne tłumaczenia go nie zbawią.
Też jestem w stanie to sobie wyobrazić, robiem tak ale już nie robię jak pływam na kajcie.
Wingsurf - pływanie z liszem na płaskim - kookostwo. Na fali - akceptuję.
Fala to inna bajka ale wyjaśnię - pływanie po czopie w Rewie to nie wave
Jak zakładam deskę SUP na falę w Kołobrzegu to z leszkiem.
Próbowałem bez - niebezpieczne dla innych użytkowników wody bo nie ma jak dogonić deski.
ale w wątku o jakim piszesz była mowa o nowicjuszu z kajtem na płaskim co w żaden sposób nie ma się do powyższego! Filip! kogo tu bronić?!
Dla mnie kajciarz który pływa z leszkiem na TT i fojlem po płaskim to kook i okaleczanie tego sportu.