Przydatność zależy od tego na jakim foilu latasz. Jakie masz skillsy i jaki styl preferujesz.

Nadaje się super na Fale, na duże lotki o mniejszym AR, do ćwiczenia tricków. Rewelacyjny kite do wybranych zastosowań.

Tu jest ciekawa dyskusja na Kf.com na temat latawców w zakresie 8-12kts. Jedni polecają double skin foil kite, inni peak4 a jeszcze inni 1 strut LEI
https://kiteforum.com/viewtopic.php?f=197&t=2410884

Sam się przymierzam powoli do latawca na taki warunek

Cały przeczytany i ogólnie nie wiele z tego wynika. Każdy chwali to co ma...
Chrono 15 czy Peak 11? Lipę widzę taką, że pływając przy skrajnie niskim wietrze, latawiec potrafi wpaść do wody i koniec. Pomysł na dużego Peaka jest taki że dłużej powisi w powietrzu niż komórki ale mam wrażenie że nikt nie używa Peaka w takim rozmiarze, wszyscy 5,6,8.

Nie do końca tak jest. Chrono i Peak to kite'y do kompletnie innego zastosowania. Peak używasz z Foilem takim jak Onda, a Chrono z takim jak Fluente. Na Chrono będziesz skakał 15m i wyżej, a na Peak będziesz ujeżdżał fale. Chrono nie nadaje się na śródlądzie, a Peak do race. Na Peak 11 lata sporo ludzi. Spotykam na spocie w Warszawie i w Poznaniu. Peak można podnieść z wody stosunkowo łatwo. Jest kilka filmików na YT. Dwa kite'y są rewelacyjne. Można pisać bardzo dużo na ten temat.

Ja się skłaniam do Airush Ultra 12m na warunek 8-12kts bo w Rewie gdzie będę pływać 95% czasu jak mi ten Peak4 wpadnie do wody i go nie wystartuje będę miał długie pływanie do brzegu.
double skina już nie chce 3 lata pływania na Soulu wystarczająco mnie zniechęciły do kołdry.
Widzę z filmików, że Peak jest piekielnie szybki więc łatwo pewnie wylądować nim w wodzie.

Jak masz głównie pływać na rewie w 8 do 12kts to ten Airush zrobi robotę. Miałęm w 9 i 12m. Bardzo fajny kite ale oczywiście Peak4 bije go na głowę w warunkach szkwalistych i na falach.

Jak Ultra spadnie do wody i go zaleje to też masz powrót wpław do brzegu. Jak wiatr jest słabszy i kite się zmoczy to go nie odkleisz od wody. Często bridle haczą się o tube i też nie ma jak tego rozplątać. W takich warunkach Peak nawet nie dotknie wody.

Nie to żebym namawiał. Sam już sprzedałem swoje Peaki, chociaż czasami mi ich brakuje to do moich lotek Fluente i W695 już nie bardzo pasowały. Jak masz lotkę ok. 1000 - 1500 cm2 to poszedłbym jednak w Peak4.

Jeśli chodzi o Ultrę na graniczne warunki to wg. mnie szkoda czasu na ten latawiec. Zdecydowanie polecam Ozone Alpha. Mam porównanie z pływania w granicznych warunkach około 10 węzłów plus minus.
Posiadam Alpha 14m a mój kolega Ultrę, wprawdzie 12m ale jest lżejszy (kolega nie latawiec .
Ja nie mam problemu z restartem przy granicznym wetrze a Ultra przez podcięty kształt tipów klei się do wody, nie chce wstać na wstecznym i generalnie jest mega ciężko to wyciągnąć z wody.
Alpha ma tipy podcięte bardziej w kąt prosty i startuje jak złoto na wstecznym przy słabym wietrze kiedy nie ma szans przekręcenia latawca na bok. Trzyma kształt i nie rozpłaszcza się jak naleśnik.

Z mojej strony jeśli już latawiec LEi na słabe warunki to zdecydowanie Ozone Alpha tak myślę. Sam kiedyś chciałem kupić Ultrę ale okazało się, że Alpha jest ciut lżejsza i ta decyzja okazała się strzałem w 10 w moim przypadku .

Krótka informacja gdyby ktoś miał podobne rozterki. Fone Breez 13m spadł z nieba nim pilot przebił się przez przybój komentując to donośnym KUR słyszalnym w całej okolicy , Chrono 15m wisiało w powietrzu ale po krótkiej próbie kumpel darował sobie bo wiedział jak to się skończy.
Peak 4 metrów 11 Pływanie byle jakie ale 20 halsów zrobione i co najważniejsze na czym mi zależało... ani razu nawet przez ułamek sekundy nie miałem obawy, że latawiec spadnie z braku wiatru i będzie problem. On nie spada z nieba Jakbym się na plaży nie bawił, można go ustawić w każdym miejscu okna w każdej pozycji i będzie wisiał Nie jest najszybszy, oczywiście po kraksie na wodzie byłby problem z wystartowaniem ale dopóki cokolwiek wieje i nie popełnimy błędu jest super. A na tym zależało mi najbardziej, gdy przyjdzie dziura aby latawiec utrzymał się w powietrzu i by przeczekać a nie by spławikować po tym jak latawiec spadnie na wodę.

Dokładnie tak jest. Ma super drift i jak na przyboju fala zmywa do brzegu a w górze jest te kilka węzłów to Peak4 zawsze będzie podążał przed nami.

Dla foili takich jak Onda jest to idealny kite.

Na krótkich linkach np. 14 m jest do tego już bardzo szybki.

Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Jutro wracam na półwysep na dalsze próby a prognoza raczej dla Peaka
Z minusów wydaje mi się, że ten latawiec bardzo słabiutko idzie pod wiatr ale może to kwestia zbyt słabego wiatru.
Pewnie po powrocie napiszę jeszcze o zaletach i wadach jak popływam więcej.
Na ondzie nie pływam ale coś w ten deseń https://www.instagram.com/p/CRHlsvkL55h/?utm_source=ig_web_copy_link