My już po premierze. Było jak w Hollywood

Na fejsie napisałem:
Allseasons Kite Movie to największa polska produkcja filmowa o kiteboardingu. Film powstał dzięki wizji Darasa Kabscha (również kitesurfera) i jego ekipy z Woodpecker Motion Pictures, która odważyła się połączyć wielowymiarowy kiteboarding na wodzie, lądzie i śniegu jednym słowem – PASJA. Allseasons jest przepyszną ucztą dla oczu, uszu i serca a dla uprawiających sporty deskowe i wodne jest lekturą obowiązkową. To nie jest kolejny teledysk o sportach ekstremalnych. To pełnometrażowy film z duszą, nietuzinkowymi historiami, pięknymi ujęciami, charyzmatycznymi ludźmi i przesłaniem. Nie będę spoilował. Sprzedam tylko, że w filmie zobaczycie ikony tego sportu oraz polskie nadzieje na kolejne sportowe sukcesy.
Moja rodzinka została zaproszona na premierę do warszawskiego Multikina 30 września. Trzech Marków (Junior, Shinn i ja) mieliśmy do opowiedzenia w filmie pewną historię pt. „Autograf”. Pokaz zamknięty był dla nas niezapomnianym przeżyciem. Starzy znajomi spotkani po latach, nowe znajomości i historie. Hall Multikina w Złotych Tarasach zmienił się w miasteczko kajtowe – czułem się jakbym był na jednej z imprez na Półwyspie hahaha. A po seansie „uroczystości” przeniosły się do pubu w Pałacu Młodzieży (ponownie nie będę spoilował).
Szczerze dziękuję pasjonatom z Woodpecker za ten prezent dla świata kiteboardingu i piękną pamiątkę jaką sprawili mojej rodzinie. Jestem przekonany, że ten film będzie pamiętany i oglądany przez kolejne pokolenia kajciarzy.
PS. Zobaczyć się z synem na dużym ekranie – marzenie rodzica
Allseasons Kite Movie będzie można obejrzeć już w ten czwartek (7.10) oraz kolejny piątek (15.10) w sieci Multikino. Zapraszam na kajtową Wigilię do kin!
A tutaj parę bliskich mi fotek.



