Od kiedy zacząłem się foilować, znacznie więcej czasu spędzam na wodzie. Obecnie wychodzę na wodę niemal codziennie, czasem nawet kilka razy dziennie. Dawniej, w erze WS i KS, odpowiednie warunki wietrzne pojawiały się tylko kilkanaście, może kilkadziesiąt dni w roku. Dodatkowo pumpfoiling pozwala przebywać na wodzie niezależnie od warunków wietrznych, dzięki czemu surfowanie jest możliwe każdego dnia.

Intensywne uprawianie sportów foilowych wiąże się jednak z pewnymi wyzwaniami zdrowotnymi, takimi jak problemy z kręgosłupem czy skaleczenia od foila. Ponadto, zmienne warunki środowiskowe, takie jak słona lub słodka woda, czystość i temperatura, również mają wpływ na organizm.

Ostatnio pojawił się nowy problem związany z częstym przebywaniem w wodzie. Jakieś chroniczne zapalenie spojówek. Mimo że rzadziej niż na początku zdarzają mi się gleby, to i tak przy kilku godzinach dziennie, statystycznie jestem te parę razy w wodzie. Ma to wpływ na moje oczy. Wpadanie przy dużej prędkości, piasek lub jakieś mikroorganizmy w wodzie robią swoje.

W jaki sposób chronić oczy? Czy warto ograniczyć liczbę dni spędzanych na wodzie, na przykład do trzech razy w tygodniu, a pozostałe dni poświęcić na inne formy aktywności, jak jazda na rowerze, czy ćwiczenia na siłowni?

Człowiek to nie ryba i zbyt częsty kontakt z wodą może mieć negatywne skutki dla zdrowia. Czy ktoś z Was doświadczył podobnych problemów związanych z częstym pływaniem na foilach lub kajtach? Czy może rzadziej pływacie? Może mamy tu jakiegoś okulistę na forum, który się wypowie?

Wczoraj, chyba dopiero drugi raz w życiu, odwiedziłem okulistę. Wolałbym jednak zapobiegać niż leczyć.

Wiedząc że będę często i gęsto na wodzie profilaktycznie zakrapiam oczy.
Stosowałem różne krople do oczu.
Myślę, że warto spróbować

Jakie krople polecasz? Czy jest to indywidualne?

Indywidualna sprawa.

Dzięki.

Teraz po tygodniu codziennego pływania doszło jeszcze ucho.

W ciepłe dni nie zabieram ze sobą surfer ears, ale chyba niezależnie od pogody trzeba je wkładać.

Podczas pompowania nie osiąga się zawrotnych prędkości ale upadki mogą być też bolesna. Zwłaszcza jak ten w 24 sekundzie.

Prosto na ucho: