[video]https://vimeo.com/71119655[/video]
Mając 4h w samolocie napisałem poniższe. Mam nadzieję, że może komuś się przyda. Pamiętajcie, że jest topisane przez osobę, która spędziła pierwsze dni w Maroko i dotyczy to jednego tygodnia w lipcu. Jak najbardziej subiektywne! Skala 0-10.
Ilość wiatru: 10Wiało przez 24h każdego dnia. Jak ktoś chce tłuc rekordy godzinek to nie spotkałem bardziej skutecznego miejsca na globie.
Jakość wiatru: 4Wyjątkowo szkwalisty. Stały kierunek przez 24h. Dla początkujących najgorsze znane mi miejsce. Dla zaawansowanych wymagający wiatr. Dla ekspertów wyśmienite miejsce do treningu w tak specyficznych warunkach.
Od wschodu słońca do 1000 wiatr słabszy – średnio 15kts.
Od 1000 do południa – średnio 20-25kts.
Od południa do zachodu słońca – średnio 25-35kts
Przez 6 dni pływałem 27h z czego 20h na 5m i 7h na 7m. Miałem ze sobą 9m – nie dotknąłem.
Foil: 9Kapitalne miejsce do treningu silno-wiatrowego. Jedynie może brakować wiatru poniżej 10kts. Mnóstwo przestrzeni, sporo rozstawionych bojek, brak przeszkód pod powierzchnią wody, piaszczyste plaże. Można trenować od świtu do zachodu słońca czyli 15h dziennie. Piaszczyste plaże są bardzo przyjazne do startu foila. Nie ma żadnych raf, kamieni przy piaszczystych plażach. To co widać na zajawce to spoty daleko odległe od plaż.
Miejsca dla początkujących: 0Podkreślam, że to nie miejsce do nauki pierwszych kroków. Nie dajcie się skusić statystyką wiatru. Ilość w tym miejscu nie ma nic wspólnego z jakością.
Miejsce dla średniozaawansowanych: 3Owszem godzinki można klepać ale będziecie sfrustrowani szkwalistym wiatrem. Jeden błąd może kosztować wiele niemiłych wspomnień.
Miejsce dla zaawansowanych: 6Jak ktoś potrzebuje poprawić licznik godzin na wodzie – lepszego miejsca nie znam w lipcu.
Miejsce dla ekspertów: 8Idealna miejscówka do treningu w ekstremalnych warunkach.