super, dzięki!

A tak pakuję deskę, maszt i fuselage

[video]https://youtu.be/gFPQnSapOvs[/video]

Pancernie! Dzięki za filmik

Odświeżam temat - czy ktoś poleci jakiś konkretny, sprawdzony model torby?
Mam pocketa 90 i maszt 91, chciałbym nadawaś je w zwykłym bagażu, bez gabarytu i dopłat za sportowy. Możliwe?

To zależy jakimi liniami latasz i na jakich trasach.
Dla przykładu - Qatar na długich trasach akceptuje quivery jako zwykły bagaż ale już jakby chciało się dodać dodatkowo quiver do zwykłej torby to np wyliczyli mi na trasie Berlin-Male że za quiver muszę zapłacić 860€ w obie strony.
Musisz sprawdzić dokładnie warunki przewozu bagażu danego operatora i najlepiej połączyć się na czacie z nimi i mieć wydrukowane potwierdzenie takich ustaleń.
Parę razy uratowało mnie to przed chorymi dopłatami.

A to co robi Qatar po ostatnich mistrzostwach w kopanej to powstydziłby się Raynair
Zmieniają mi loty i zachęcają do rezygnacji z biletów kupionych w sierpniu za 800€ bo mają teraz chętnych zapłacić.... 8000€ za ten sam bilet. To nie żart

Nobile CHECK IN BAG działa dobrze z takim zestawem .

Za każdym razem innymi
Zawsze latałem z quiverem 145, ale z powodu rozmiaru kilka razy nie wziąłem sprzętu (i oczywiście żałowałem )


Właśnie rozważam. Sporo droższy niż zwykła torba na SUP, ale wygląda jakby miał jakąś minimalną sztywność. Choć trapezu hardshell to razem z innym gratami już chyba tam nie zmieszczę.

Naumiałem się korzystać z torby sup zamiast zwykłej walizki. Używam lekkiej, bez zamkowej i miękkiej torby Imagine bez kółek. Plusem jest to że jest bardzo lekka i można zapakować 2 supy, wiosła itd.

Patent na usztywnienie - dno wykładam pianką 4cm a do wewnątrz na ściany wsuwam karimatę 200x60 i na koniec zakrywam to ponownie przykrywką z pianki 4cm.
Ściągam ściągacz, kompresuję to stretchem, wyciągam spod folii rączkę. Taki cały pakunek waży coś około 1kg.

Ostatecznie postawiłem na torbę Nobile i jestem zadowolony. Z racji mojego trybu podróżowania (przeważnie jakiś roadtrip, dużo zmian lokacji itp) bardzo przydały mi się kółka i szelki do noszenia jako plecak. Wiadomo, że przez to waga trochę większa, ale bez problemów mieściłem się w limicie 23kg (foil, deska, 2xkite, bar, pompka, trapez, jakieś duperele). Na lotniskach normalnie jako zwykły bagaż nadawny, choć raz musiałem odebrać na bulky.