Poszły pierwsze wyscigi.
Polskę reprezentuje Tomcio Glazik. Błaszko Ożóg i Maks Żakowksi a trenuje ich Tomek Janiak.
PS. Ja na listach startowych to pomyłka.

Wyniki tutaj:
http://www.kitecagliari.com/live-2016-f ... pionships/

Trzymamy kciuki! zawodu kończą się w niedzielę.

Jesteśmy po pierwszym dniu.
Jest lepiej niż myślałem biorąc pod uwagę debiut Biał0-Czerwonych w imprezie międzynarodowej foil i poziom obecnych tam zawodników.

Błaszko rewelacyjnie. Tomcio petarda. Maksiu dobrze.

http://www.kitecagliari.com/results-ec- ... s-2016.pdf

Dzisiaj kolejnych 10 wyścigów części eliminacyjnej. Ruszają od 1200.

wyjaśnię jeszcze jak rozgrywane są zawody na podstawie startu 38 zawodników. Zakładam, że nie będzie floty brązowej.

wtorek / środa / czwartek - cześć kwalifikacyjna - pływają w mieszanych flotach (żółta - każda max 5 wyścigów dziennie.
1 odrzutka po 5 wyścigach. 2 odrzutki po 10 wyścigach. 3 odrzutki po 15 wyścigach.

piątek / sobota - dzielą 38 zawodników na złotą i srebrną flotę. Do tej każdej wchodzi 19 zawodników.
Złota walczy o miejsca 1-19 a srebrna 20-38.

W niedzielę ze złotej wyłaniania jest top 10 (tzw Platynowa) i oni walczą w medalowych - 4 wyścigi.

Kolejne wyjaśnienie - są dwie klasy foil: Formuła Kite (Foil) IKA oraz Foil Open. W pierwszej sprzęt rejestrowany w IKA (brak prototypów) a w drugiej wolna amerykanka.

Pełne zawiadomienie o regatach wraz z instrukcją żeglugi:
http://www.kitecagliari.com/2016-Formul ... rdinia.pdf

Podział na złotą i srebrną nastąpił już dziś.
Do złotej przypisane jest 20 zawodników.
Najważniejszy njus jest taki, że cała nasz trójka jest w złotej.
Błaszko rewelacyjnie na 6m.
Maks bardzo dobrze na 10m.
Tomcio zaliczał obsuwę z każdym wyścigiem ostatnio i plasuje się na 19m.

Patrząc na tabelkę widać, że Rikki jest mega mocny. Jestem pełen podziwu bo dopiero rok temu przysiadł do foila.
Maxim - jak zwykle - jeden z najlepszych
Olly - walczy ze swoimi warunkami fizycznymi. Jak z tym wygra to będzie jeszcze wyżej.
Florian T - skuteczny do bólu
Toni - objawienie foila tego sezonu - pamiętam go z Tajlandii KTA 2010 jako 8 lub 9 letniego chłopca co nawet nie marzył o lataniu na kajcie i przyglądał się startom ojca.

Maksiu pojechał dzisiaj na Maksa z 11 na 5m!

Dzisiaj tylko 2 wyścigi i Maksiu z Błaszkiem słabiutko pojechali. Pospadali trochę. Maks 7 a Błaszko 9.Jutro walka o medalowe!
Tomcio równo i ladnie. Wspiął się o jedno oczko w rankingu.

Brawo Nasi!
Wyniki: http://www.kitecagliari.com/results-ec- ... ter-m4.pdf
Błaszko i Maks zrobili minima kadrowe na 2017 - to sukces biorąc pod uwagę, ze to był ich debiut na foilach.
Tomcio - 3 junior w Europie - debiut i wraca z medalem! Ogólnie 17m. szacun.
Trener Janiak - bez niego nie byłoby tak dobrze.
Mały niedosyt, że zabrakło Polek w zawodach. Dziewczyny! proszę przyjeżdżać do mnie na szybkie szkolenie!

Trener Janiak pisze:


Mistrzostwa Europy Formuły Kite w Cagliari zakończone. Wracamy z brązowym medalem Tomka Glazika w kategorii juniorów (U18). Tomasz uplasował się jednocześnie na 15 miejscu w open (FK) , natomiast Blażej i Maksymilian zajęli odpowiednio 7 oraz 8 miejsce, spełniając tym samym minima kadrowe na 2017r.
Wracając jednak do historii przebiegu samych wyścigów, to Maksymilian zafundował nam w sobotę niezły thriller. W wyścigach które decydowały o pozostaniu w TOP 10, w jednym z biegów udało mu się po raz kolejny zaliczyć splątanie, natomiast w następnym jadąc juz ostatnią prostą do mety na dobrym 4 miejscu, pękły mu linki (co było wypadkową kolizji w poprzednim wyscigu). Na szczęście, dzięki sporej różnicy punktowej wypracowanej w poprzednich bardzo dobrych startach, udało mu się zakwalifikować do wyścigów medalowych i ostatecznie zająć 8 miejsce.
Blażej zdecydowanie bez takich dziwnych historii jak kolega z reprezentacji, ostro ale z pełną atencją, wyciskał ze sprzętu wszystko co się dało. W wyścigach medalowych podejmował ryzyko startu z lewego oraz wcześniejszego przekładania się na znaki, nie zawsze się udawało ale jak to się mawia "kto nie ryzykuje ten nie pije szampana".
Tomasz natomiast miał swoje priorytety, czyli pilnowanie Duńczyka, z którym cały czas tasował się na trasie w walce o brązowy medal juniorów.
Pływał zgodnie z ustaloną wcześniej strategią, startując na lewym halsie, płynąc spokojnie baz podejmowania niepotrzebnego ryzyka. Zaprocentowalo to najlepszym jak do tej pory w jego krótkiej karierze rezultatem.
Cieszy bardzo i napawa optymizmem zarazem, że chłopcy potrafią w poszczególnych wyścigach nawiązać walkę ze ścisłą czołówką, przypływając w poszczególnych wyścigach na miejscach 3, 4.
Jak na pierwsze zawody sezonu, w dodatku po zmianach klasowych (Hydrofoil) oceniam start naszej reprezentacji powyżej oczekiwań. Wiemy w którym miejscu jestesmy, wiemy nad czym musimy szczególnie pracować oraz mamy znacznie większą wiedzę nt. ustawienia sprzętu. Mam nadzieję, że nauka "nie pójdzie w las" i na wrześniowych Mistrzostwach Świata w chińskim Weifang, zaprezentujemy się nie gorzej.
Podsumowując, wracamy zdecydowanie z tarczą

PS. Dziękuję za trzymanie kciukòw, a przede wszystkim za pomoc w załatwieniu w tak krótkim czasie wszystkich formalności umożliwiających dofinansowanie wyjazdu.

Tomek Janiak