Liczę, że to nie falstart. Otwieram wątek poświęcony deskom jakie zaprojektowałem i będę projektował.
Otwieram go już teraz bo chciałbym zdawać wam relacje z tego co się dzieje i nie siać pustych obietnic.
Na 2014 planuję dwie deski. Jedna na słaby wiatr poniżej 10kts a druga na ten powyżej.
Deski będą miały opcję montażu przede wszystkim pod Moses i inne 4 śrubowe mocowania. Nie wykluczam mocowania pod skrzydła ze skrzynką tuttle.
Będą robione w Polsce - na zamówienie. Okres oczekiwania do 3 tygodni.
Sprzedawane będą ze strapami Dakine i pokrowcem. O cenę jeszcze nie pytajcie.
Jestem już po pierwszych testach kształtu deski słabowiatrowej.
Wygląda mniej więcej tak:


Z kształtu jestem już zadowolony. Natomiast puściło mocowanie skrzydła w desce. Dotychczasowe rozwiązanie sprawdza się do jazdy ale niestety nie do skoków. Muszę to dopracować.

Zakładam, że przez jesień i zimę dokonam porządnych testów i na wiosnę deski będą gotowe do sprzedaży.

Działaj MARKU!
Już nie moge doczekac się deski która pozwoli mi pływać przy 7 węząłch

Nie mam watpliowści, że kształt mojej deski da tonę komfortu w słabowiatrowym pływaniu. Byłem strasznie z siebie dumny jak okazało się, że wielka szerokość 55cm, odpowiedni kształt burt oraz ładny outline dziobu pozwalają pływać bez przytapiania burt kończących się glebą w trybie unstrap.

Dlatego następny prototyp już się kroji i będzie miał prawie 60cm szerokości! Niezła beka co? Kto by pomyślał, że z taką szerokością można lewitować.

Od 10 września będziesz mógł spróbować obu desek: 55 i 60cm. Ciekawy będę Twoich doświadczeń.

BTW: poznajecie tego gościa na plakacie pierwszego zgrupowania foila we Włoszech?
http://www.moseshydrofoil.com/index.php/about/hot-news
Niestety mnie tam nie będzie.

Krok po kroczku zbliżam się do finalnego produktu.
Najświeższa bułeczka zwana SUB10 ma 57cm szerokości, 150cm długości i sporo litrów.
Kolory narodowe.
Jest to deska do racingu oraz do pływania w wietrze poniżej 10kts, gdzie wyporność ma istotne znaczenie w odklejeniu się od wody.
Z kształtu jestem zadowolony. Myślę, że wpisuje się w obowiązujące nowe standardy w świecie foila.
Jak wam się podoba?

Ładnie powiedziane. Staramy się całkiem dobrze


Z czasem robi się to na czuja. Mi nie przeszkadza.


Nie zaobserwowałem.
W tym modelu specjalnie zwiększyłem szerokość dziobu, aby deska odbijała się od czopu jak kaczuszka a nie wbijała w niego. Działa bardzo dobrze. Lepiej niż w desce z węższym dziobem.


Chyba nie. Ostra krawędź pomogłaby ciut odpalić ale w większości czasu haczyłaby o wodę na upwindzie.


Jak będę miał czas, bo w niedzielę rano lecę do Londynu ze Szczecina i plan mam taki:
start 1100, max 2h regat, szybki obiadek i powrót do domu.
Raczej nie zostanę na rozdanie nagród i poregatowe "żoładkowe" analizy

A leć se do tego Londyna, bylebyś nam deskę zostawił, reklamę w TV może jej zrobimy
A na WS z foilem nie chce spróbować

Powoli zbliżam się do finału.
Na razie tyle:
http://www.kiteforum.com/viewtopic.php?f=196&t=2384026

Więcej napiszę w przyszłym tygodniu.

Miło popatrzeć! Trzymam kciuki

Po roku dorobiłem się drugiego modelu. Tym razem zabawka dedykowana do race.
Jak wam się podoba to dzieło?
Musze się pochwalić, że z Wiktorem nabraliśmy już sporo doświadczenia i bawimy się dalej.
Mamy kupę zabawy a i satysfakcja tez się znajdzie.
dzięki Wiktor!