Hi,

jakie macie patenty na uszy. Wpadanie do wody przy większych prędkościach jest dosyć bolesne jak się trafi uchem w wodę. Uszy mnie już dosyć mocno bolą.

Hełmy Jobe które miałem nie bardzo się sprawdziły, bo wkładki na uszy się odpinają i wiszą na paskach, a wkładki dopasowujące helm do głowy po jakiś czasie się gubią.

Jak zabezpieczacie swoje uszy?

Czarek

Ja pomykam ostatnio z tym patentem ale nie wiem czy to Ci pomoże na ból od uderzenia.
Na pewno sprawdza się OK przed wlewaniem wody do uszu i nie zatykają si kanały w uszach.

[video]https://vimeo.com/202175649[/video]

Z uszami nie miałem nigdy problemow nawet przy srogich glebach. Za to szybko mi zawalają sie zatoki po glebach. Po pływaniu zazwyczaj przechodzi po paru dniach

Po paru dniach na foilu nie ma Ja cały czas pływam. Dzisaj pierwsza przerwa po 5 dniach na Helu. Nawet było jak dzisiaj pływać ale poszedłem na siłkę.

Mam to samo, zatoki siadają po dosłownie 3-4 glebach, jest na to patent ? ..(wiem latać bez gleby.. )

U mnie z zatokami jest o tyle dziwnie, że jak pływam po Bałtyku to jest spoko, ale u siebie na śródlądziu to się zawalają???