Każdą niedoskonałość wykończenia skrzydła słychać na wodzie.
czasami nie da się płynąć bez słuchawek, bo tak głośno skrzydło "gra".
jednym z grajków był mój Comet 2017 za 2000€.
Powyżej 20kts wpadał w szał buczenia.
Jest to bardzo irytujące ale są sposoby na to.
Bardzo proste i skuteczne jednak wymagają czasu i paru drobiazgów.
czemu nie robią to w fabryce? z prostej przyczyny - skrzydło wygląda jak styrane 10 letnim pływaniem i nikt nie uwierzyw jego nowość.
Poza tym potrzeba około 2h na ręczną robotę. Kto to zrobi dla np 2000 skrzydeł w fabryce?

napisze więcej o tym później - teraz sygnalizuję problem.
tak wyglądało moje nowe skrzydło po 2 pływaniach:






A takie są metody na uciszenie:
https://www.riftboards.com/sanding-your-hydrofoil/

lub wszystko mówiący film eksperta:

Tutaj widać jak zachwouje się woda na powierzchni szlifowanej i nie:
[video]https://www.facebook.com/riftboards/videos/10215816904553894/[/video]

Dzięki Marek - świetny wątek. Cieszę się, że można uporać się z dźwiękami - jak na eksperymentalnych drogach w Japonii , a przy okazji poprawić osiągi..

Na stronie https://www.riftboards.com/sanding-your-hydrofoil/
mówi się o szlifowaniu skrzydła wg:


Czy przypadkiem stabilizer 330mm Silente [MST330SG] nie ma własnie profilu odwrotnego tj. "do góry nogami"?

to ja dziękuję za świetny link.


Na pewno tak i to nie przypadkiem!

Metoda skuteczna, potwierdzam.
Zrobiłem drobne przetarcie tylko papierem wodnym 1200 i już dźwięków skrzydło nie wydaje

Odświeżam temat:

Odświeżę temat.

Mam W679/S483, kupiłem używane. Jestem początkującym lewiciarzem. Pytanie do bardziej zaawansowanych w temacie szlifowania - czy rysy które mam na przednim skrzydle i stabilizatorze mocno wpływają na jakość pływania (zrobiłem zdjęcia najgorszych miejsc)? Skrzydło nie gwiżdże, wg mnie zachowuje się ok chociaż tak jak napisałem, nie mam skali porównania. Czy trzeba/warto to szlifować dla wyrównania powierzchni?

takie rysy czuć przy prędkościach 45+
poniżej 40kmh nie mają większego znaczenia skoro nie gwiżdżą.
Jednakże polecam najpierw zeszlifować je 600tką . Potem położyć szpachlę 1k i ponownie potraktować papierem 1000.

Papier rozumiem że wodny - a jaka szpachla? Możesz wskazać jakiś konkretny produkt?
Czy wizualnie stabilizator będzie jakoś w miarę wyglądał po takim zabiegu??