Padł podczas drugiej sesji na amen.
Przy pierwszej już miał zapaść.
Prawie wodoszczelny - to co się dostało w ciągu paru minut do środka wypływało przez 3 dni.
Oczywiście zwarcie i poszedł smród.
Producent wykpił się.
Utopiłem dosłownie około tysiąc PLN.
Może miałem pechowy egzemplarz ale nie wróżę dobrze producentowi.
Tak go wykończyłem

[video]https://vimeo.com/277772141[/video]