Według poniższego linku dobrze wykonany szplajs ma 100% wytrzymałości liny.
Gdzieś czytałem, że szplajs z kontrą (tak nazwę to co robimy tutaj) obniża 10-20%.
Musi obniżać w dwóch miejscach - wejście liny w swojego wnętrza oraz końcówka liny wewnątrz. W tych miejscach zaburzona jest struktura ułożenia splotek.
W celu uniknięcia osłabienia w tym drugim miejscu należy dyneemę ciąć pod kątem.
Dodam, że nie da się tego zrobić żadnymi normalnymi nożyczkami lub nożykiem introligatorskim. istnieją specjalne nożyczki do dyneemy:
https://www.force4.co.uk/d-splicer-dyne ... ssors.htmlNatomiast tradycyjna końcówka bez szplajsu obszyta owijką musi mieć blisko 100% bo struktura splotek nie jest zaburzona. No chyba, że jest szyta grubą igłą i nicią to wtedy jej wytrzymałość spadnie parę promili.
INFO O WYTRZYMAŁOŚCIACH:
https://www.mazzellacompanies.com/Catal ... ficienciesTam też jest podane jaki wpływ na wytrzymałość lin ma węzeł (duży - od 10 do 57% w zależności od rodzaju węzła) oraz co istotne dla pływających na krótkich linkach wpływ kątów na wytrzymałość liny.
Nie zastanawiałem się do tej pory nad kątami a teraz widzę że to istotny element dla latających na komórce z linkami krótszymi niż 15m.
Tutaj fajne badania wskazujące między innymi, że dyneema bardzo nie lubi węzłów za to kocha szplajsy:
http://personal.strath.ac.uk/andrew.mcl ... d_2007.pdfPS. Schodzi się powoli materiał

Pierwsza to austriacka lina od Stana SKShape a druga używane przez Piotra:

Widać, że woskowanie jest mile widziane
@Piotr - spróbuj mocno zawoskować te linki - na pewno nie będą się tak łatwo plątały. Świeczka lub sexwax, ręcznik i powinno być lepiej.
Linkę przesuwam po świeczce lub kostce wosku surferskiego tak, że się w nią wrzyna. Parę razy.
Potem przewijam linkę dookoła bawełnianego ręcznika i przeciągam naciągniętą linkę tez parę razy. Wosk wtapia się w środek linki.