dziś pomimo słabej pogody - musiałem opływać swoją Ondę - bardzo fajny sprzęt .
[video]https://youtu.be/_pgbo9bki4s[/video]

Poza tym ze zimno i biało to jakie wrażenia z jazdy na Ondzie?
ile wiało min i maks?

Zamiescilem odczyt ze stacji 4-10 wezłow . Co do wrazen - dwa halsy czulem sie niepewnie . Ale potem bardzo stabilnie .rodeo super stabilnie .to bedzie moja ulubiona lotka a zimno nie bylo

8 stopni , słońce i onda

Ondowanie - jest super -ale sama nie pływa trzeba jej nie przeszkadzać

Prawie Miecio odzyskał odpowiednią konsystencję -



to już jest używany -

Piotrbyku,
Można Ci tylko pozazdrość dyspozycyjności w ciągu dnia, do tego widać, że żadne warunki Ciebie nie zniechęcą powiedz, czy nadal testujesz Ondę, 633 albo 683? Jest dużo osób, które zastanawiają się nad zakupem tych lotek, ale za dużo informacji na ten temat nie ma. Podzielisz się z nami swoimi wrażeniami? Może jakiś osobny wątek trzeba stworzyć dla Ondy..
ps. Ja kupiłem sobie 683, mam już przejściówki - prototypy do miecza Silente (rozstaw lotek wyszedł 70cm, tylko 5 mniej niż oryginalnie). Zostały mi tylko do wykonania odlewy z żywicy i czas na testy. Zresztą jak wszystko będzie działało opisze w osobnym wątku.

wyglada prof.
o Ondzie pisałem -dla mnie SUPER - nie jestem żadnym prosem i nie powinienem wystawiać ocen - za mało wiem - i za mało opływałem sprzętu . Szczególnie na tym forum ciężko mi wyrokować - mając świdomość ,że czyta to Marek - ta świadomość mnie paraliżuje .
więc powiem tylko ,że dla mnie bomba -


a to z dziś

Piotrze - skoro łamiesz lody Mietkowa to jesteś w stanie przełamać mój lód
To forum bardziej przypomina mój osobisty blog co chyba nie tylko mi się nie podoba.
Miałem to szczęście, że zacząłem wcześniej niż inni.
Tylko tyle.
Jesteś Byku zdolną fojlbestią więc proszę dziel się swoją wiedzą, doświadczeniem i entuzjazmem!
Uwierz mi, że dla większości czytających to forum Ty będziesz bardziej miarodajną osobą niż ja!
Ja jestem zbyt sfokusowany a większość opinii jakie tutaj przedstawiam staram się weryfikować z wks bo inaczej to bym wyszedł na bujającego w obłokach.
PS.
Czasami pospieramy się ale nie mam wątpliwości, że jak się spotkamy to nie jedno piwko wychlejemy za nasze, forumowiczów i foilforum zdrowie!
Amen.

PS2. Onda to wypadek przy pracy, który okazuje się rewolucją w foilboardingu. Nawet projektant tego się nie spodziewał.
Moses łoi mega kasę na tych skrzydłach.
Nie znam osoby, która powiedziałaby złe słowo o tych lotkach.
wszyscy mówią jednym głosem: fun, fun, fun!
też je lubię ale wolę Cometa bo mam inny cel: speed, kąty, skoki.

PS3. kawy w lewitacji jeszcze nie pijałem

właśnie - chyba tak jest - że ludzie nie chcą pisać o swoim foilowaniu - bo uważają ,że co się będą " ośmieszać " ,że inny robią to dużo lepiej itp . Ja też zadaję sobie sprawę z tego ,że to co robię dla innych jest małe i proste , ale mi to nie psuje zabawy - dziś lewitowałem pierwszy raz z obiema nagami na desce i jestem bardzo zadowolony
Fajnie się uczyć nowych rzeczy . I było by fajnie aby więcej osób opisywało swoje foliowanie .

a Onda nie wiem jak do nauki się nadaje - ale na tym etapie na którym jestem to mi bardzo pasuje . Ja nie szukam speeda - chce zabawy - gleby na Ondzie bolą mniej - zwroty są łatwe .

i jeśli ktoś ma pytania - to proszę - z chęcią odpowiem