Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 737 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:40 Podziękowano:163 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
mam jeszcze zero doświadczenia z WingFoil. Jak oglądam to na wodzie to nie wygląda to jakoś sexy ale niektóre filmy na YT robią już wrażenie. Ostatnio byłem przez dłuższy czas na spocie wave i tam to już lepiej wyglądało.
Na pewno zaletą winga to pływanie po małych i trudnych zbiornikach, gdzie z Kitem nie można wejść, lub jest to wręcz zabronione.
Pytanie tylko, który z nich jest najlepszy? Czy są tu jakieś znaczące różnice? Na bank nie podoba mi się konfiguracja Duotone z tym bomem jak w żaglu do Windsurfingu ale może technicznie to lepsza konstrukcja? Jednym z pierwszych był chyba tu Naish i pewnie ma największe doświadczenie, z drugiej strony pływam chętnie na sprzęcie Cabrinha i Ozon. Ozon cenowo jak zwykle jest za drogi . A może Gong jest już wystarczający. Jest jak zwykle najtańszy ale może kosztem jakości?
Będę wdzięczny za wskazówki. Chciałbym kupić to świadomie, a nie ma tego teraz jak przetestować.
@Marek Bracuru. Może warto zrobić do Winga oddzielny dział? Sądzę, że ten temat będzie się jednak mocno rozwijał w przyszłości.
Dzięki z góry za odpowiedzi i podpowiedzi
Pozdrawiam!
23 mar 2020, 09:36
BraCuru
Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30 Posty: 3545 Lokalizacja: West Coast Podziękował:312 Podziękowano:144 Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Wing jest aktualny z perspektywy bieżących zamkniętych granic.Moje bajory w okolici są nieodpowiednie do Kitea.Goczaly są out.Mam Naish V1 4m jest zamaly i tylko do sztormu,tak i próbowałem zdobyć 6m Swing(F-One)-ma najlepsze referencje, jest najlżejszy i nie ma okna,no ale nigdzie go nie było(FR/CHINY/PL)i byl na pólce Naish S25 6m więc go kupiłem. Do nauky nie jest temperatura(snieg w okolicach)no jak sie prognoza poprawi to ide do tego.Mam pod domem podobne jeziorko,jak Koniu
ja jakoś nie widzę w tym fun'u, ale może się mylę .
23 mar 2020, 21:32
czareka
Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 737 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:40 Podziękowano:163 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
ja jakoś nie widzę w tym fun'u, ale może się mylę .
Na pierwszy rzut oka też tego nie widzę ale coraz więcej ludzi w to wchodzi. Byłem 10 dni na wave spocie i rozmawiałem z kilkoma wingowcami i mówili, że fun jest jeszcze większy jak na kite foil. Oczywiście na ładnych falach.
Dla mnie znowu wing może być przydatny na zbiornikach wodnych z ograniczeniami, a w okolicach mam tylko takie. Podglądam cały czas Konia na filmikach i widzę jego postępy i coraz większy fun i wing zaczyna do mnie coraz bardziej przemawiać. Jedyne co mnie odstrasza to olbrzymia deska ale pewnie nie da się tego ominąć.
23 mar 2020, 21:58
qbaepp11
Dołączył(a): 28 sie 2013, 09:39 Posty: 399 Podziękował: 0 Podziękowano:37
Gong mimo że ma fajne ceny nie jest jakąś popeliną. Wszystko najwyższej jakości. A ceny ma takie, bo wysyłają bezpośrednio z fabryki, bez żadnych pośredników i dilerów. W Łebie jest już jedna sztuka całego zestawu. Na razie testy na ulicy i z Peakiem 4m. Czekam z niecierpliwościa, zeby to pretestować w maju, jeśli sytuacja wiadomo jaka na to pozwoli No i Marek Shinn ma cos w zanadrzu
23 mar 2020, 23:33
qbaepp11
Dołączył(a): 28 sie 2013, 09:39 Posty: 399 Podziękował: 0 Podziękowano:37
ja jakoś nie widzę w tym fun'u, ale może się mylę .
Piotr też tak widziałem jak zobaczyłem to dziwactwo. Teraz wydaje mi się, że te netoperki mają potencjał, zostaną z nami na parę sezonów, będą miały swoich zapaleńców i sam z chęcią tego spróbuję. Jednak nie wróżę popularności na miarę fojlowej rewolucji w kiteboardingu.
Dla mnie tak na sucho podstawowe plusy WF to: - bezpieczne dla otoczenia. W przeciwieństwie do kajtów nie są groźne dla ciężarnych matek chodzących z wózkiem po Rewie - proste do opanowania, - łatwe do transportu, - bezpieczne do użycia przy offshorze - tak jak windsurfing, - bardzo dobra opcja dla szuwarowców jeziorowych.
na razie mnie to nie kręci - mogę wziąć na testy duotona -ale chyba mi się nie chce : - musi być dużo wiatru - 15-20 knotów -duża deska ja waże 92 kilo to na początek 120 litrów :-0 -start to jakaś masakra - na foilu z kitem mam jeszcze dużo , bardzo dużo do nauki i chyba dlatego nie jestem znudzony i nie szukam nowych wyzwań -ale moge sie mylić i nie chciałbym nikogo demotywować
24 mar 2020, 22:01
czareka
Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 737 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:40 Podziękowano:163 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Gong mimo że ma fajne ceny nie jest jakąś popeliną. Wszystko najwyższej jakości. A ceny ma takie, bo wysyłają bezpośrednio z fabryki, bez żadnych pośredników i dilerów.
Post już trochę starszy. A chciałem zapytać jak doświadczenia z Gongiem po całym sezonie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników