Na tym forum dominuje jakość jeszcze ale jak fojli będzie tyle co TT to nie ma co się łudzić, że będziemy zdzierać kasę z każdej porady
Jedno zdanie - 10 groszy hahaha. Było takie forum parę lat temu
Co do przedłużek - parę milimetrów nie robi dużej różnicy.
No i one rozciągają się podobnie jak inne linki a że proporcjonalnie jest ich znacznie krócej to błędy na nich są marginalne.
No chyba, że ktoś używa bardzo różnej jakości dyneemę na przedłużki. To jest zła praktyka.
Dyneema nie równa dyneemie. Można kupić metr np grubą 1mm za zeta ale też tą samą grubość za 5 razy drożej.
tak na oko -różnica w cenie = różnicy w rozciągliwości.
Na pewno lepiej też mieć 2 komplety o różnej długości niż takiej samej. Zamiast 3+3 lepiej mieć 6+3.
I używać tylko jednego kompletu przedłużek.
Dobrą praktyką jest trymować linki baru co 20-30 godzin użycia.
Szczególnie jak ktoś skacze i kiteloopi tylko na jednym halsie.
A najlepszą dobrą praktyką jest umiejętność szplajsowania - wówczas możesz bawić się w regulacje z mikroskopem
Koniec końców dojdziesz z czasem do poziomu nieużywania przedłużek bo będziesz miał tyle barów.
Zrobienie baru wg powyższego linku to cena 1/3 nowego.
Zamiast wydawać 1500PLN na jeden bar można zrobić sobie trzy ze stałymi linkami np. 20, 15, 10.
Mój komplecik ma linki 17,12 i 9m i waży tyle:

Powyższe to ekstremalna sprawa i tylko dla orłów. Nie ukrywam że same drążki stanowią 80% ceny.
Każdy normalny kajciarz może zrobić sobie coś podobnego i nie musi to być nowy drążek.
Ważne są nowe linki i system bezpieczeństwa. Reszta może być ze złomu.