Hey,
dzięki, mam te pady. Na razie nie nakleiłem bo deskę mam dostać nową. W tej trochę nie wyszedł carbon. Są powierznie z wtrąconym powietrzem. Drobny szczegół który może męczyć estetów. Chcę zostawić carbon widoczny i dlatego deska będzie wymieniona.
Dzisiaj testowałem z W679/S421. Mimo trudnego początku (bardzo ślisko bez padów i strapów) ogarnąłem płytanie na tafli szkła

Mega uczucie! Nie widać przodu deski co powoduje prawdziwe wrażenie lewitacji. Jakby leciało się w powietrzu! Kosmos.
Do tego mogę powiedzieć, że w porównaniu do Mosesa T60 jest bardziej zwinna, reaguje natychmiast na każdą zmianę nacisku, jest trudniejsza do staru. Taki deskowy gokart.
T60 zostawiam w zestawie z W550 (docelowo z lotką rejsową), natomiast ta deseczka z W679. Fajnie też wygląda w kolorze czerwonym. Jest to praktycznie ten sam odcień jaki stosuje Moses i zestaw wygląda jak od jednego producenta.
Zrobiłem z dwóch mat z Dethatlonu wkład do torby Mistrala, ale po przemyśleniach nie jest to dobre rozwiązanie. Może tylko do podróży. Chcę zamówić pokrowiec/rękaw neoprenowy na deskę. Reszta w torbie nie potrzebuje zabezpieczenia. No i oczywiście taki pokrowiec przyda się również na codzień.