Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04 Posty: 791 Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca Podziękował:40 Podziękowano:174 Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Prawdziwy fun na falach zaczyna się na małym sprzęcie. Mój ulubiony i najmniejszy obecnie to Ozone Pocket Rocket 3m. Wiatr w porywach sięgał 33 węzłów (20−33kts), a 3m bywało już dobrze dopałerowane! Ale genialna cecha małego skrzydła: trzy machnięcia po upadku i znowu byłem w locie! Marzę już o uzupełnieniu quivera o 2m lub 2,5m. Składanie 3m to bajka!
Pływałem na moim ulubionym zestawie: deska Skywalker Rayo V2 70L i foil F-One SK8 950.
Niestety, nikt nie chciał poświęcić 5 godzin na nagrywanie , a najlepsze akcje często dzieją się poza zasięgiem kamery. Na Praso, gdy mocno wieje, woda bliżej brzegu bywa zanieczyszczona trawą i śmieciami, a wpadnięcie tam grozi "przyklejeniem" się do wody na dłużej. Z kolei lewa strona spotu, choć tworzą się tam świetne fale, jest częściowo zasłonięta przez górę. Trudno z tego konta wrócić na małym parawingu.
Pływanie po drugiej stronie też było świetne, ale kamera tam już nie sięga.
Użytkownicy przeglądający ten dział: czareka i 16 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników